Punkt poboru opłat, w Jueseju też mają cebulaków
128
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:38
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 13:32
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 16:24
U nas by to nie przeszło.
Bo u nas masz naklejkę na szybie.
Dam piwo za pocisk po tym słoikowym mydłku z łysiną na łbie.
Dam piwo za pocisk po tym słoikowym mydłku z łysiną na łbie.
naklejki na szybie, coraz bardziej restrykcyjne normy i wymagania. Chcieliśmy być jak USA, a jeśli chodzi o ograniczenia to dawno ich wyprzedziliśmy
nowynick napisał/a:
naklejki na szybie, coraz bardziej restrykcyjne normy i wymagania. Chcieliśmy być jak USA, a jeśli chodzi o ograniczenia to dawno ich wyprzedziliśmy
Co przeszkadza naklejka na szybie z nr rej?
No jedyne w czym przeszkadza to pierdolenie się przy wymianie szyby jak ci jakaś kurwa jebnie spod koła kamieniem i albo przeklejanka albo do wydziału komunikacji stanie kurwa w kolejce godzinę.
nowynick napisał/a:
Punkt poboru opłat, w Jueseju też mają cebulaków
No niestety żydzi są wszędzie. Odór cebuli i czosnku zatruwa ten świat.
Si, Si, Si.. Yes.. Takie mieszane meksykańsko-ludzkie małżeństwa w juesej są już rzadkością
coś ze mną jest nie tak?
kierowca zmienia pas ruchu i dlatego jest cebulakiem.
kierowca zmienia pas ruchu i dlatego jest cebulakiem.
JMWagner napisał/a:
coś ze mną jest nie tak?
kierowca zmienia pas ruchu i dlatego jest cebulakiem.
Jest w niektórych krajach taka technika, że nie ma bramek na autostradzie, tylko fotografują (filmują) numery rejestracyjne.
htp napisał/a:
Jest w niektórych krajach taka technika, że nie ma bramek na autostradzie, tylko fotografują (filmują) numery rejestracyjne.
I to jest bardzo dobre rozwiązanie, które przydałoby się wprowadzić w Polsce. Jebane wakacyjne korki na autostradach doprowadzają do szału, jak czyta się o nich w prasie.
Na granicy nie trzeba stać od prawie 15 lat, ale zjeżdżając z jednego kawałka asfaltu na drugi w granicach jednego państwa (mój kraj taki piękny) już tak.
Nie można kupić winiety na cały rok, tylko trzeba płacić na przedpotopowych bramkach, na których terminale działają jedynie 11 listopada o 23:41, a na takich Węgrzech już tak i do tego przez Internet, nie trzeba nic naklejać na szybę, a w przypadku kontroli drogowej pokazujesz na smartfonie i po problemie.
XXI wiek, kurwa jego mać...
przy obecnej technice to apka mogła by po GPSie wysyłać do bramki info. Nie masz apki? Stoisz w korku do poboru klasycznego, moment by ludzie pościągali i wakacyjne korki żegnajcie
Urządzenia Viatoll i A4 Go trochę pomagają bo w pracy mam to na co dzień. Oczywiście prawie zawsze trafi się niedojeb który bez urządzenia pakuje się na bramkę automatyczną bo tam nie ma kolejki, on taki genialny a reszta stoi obok bo debile...
Piwo za wspomnienie o największym rodzimym buraku, Kuźniara kurwa stara 