Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Kiedyś przyznam najebana do zarwania (na przypał) poszłam sama do centrum, bo odprowadzałam znajomych. To było jakieś święto tutejsze. Panienka do mnie sapnęła, musiałam jej odburknąć, bo się na mnie rzuciła. Chwilkę się poszarpałyśmy i jak ją tylko zglebowałam, to siadłam na nią i ją też tak napierdalałam po pysku, aż mnie z niej nie ściągnęli. Ją to wlekli po chodniku, ale tak to jest jak się nie ma hamulca po alko Wstydźcie się za kolesia, jej faceta, bo jak tylko się podniosłam, to dostałam z zamachu bombę w skroń, po tym jak dostałam drugą, jak chciałam chyba jemu najebać, padłam jak kawka...
Wstyd jak chuj. Zamiast ją ode mnie odciągnąć to chyba liczył, że ja dostanę
W sumie to ona była trochę większa ode mnie.
Gówno nas to obchodzi. Chwalić się nie ma czym, walka to narzędzie idiotów
Kobieta musi być kobieca.
Przecież nie będę stała i czekała na buta w twarz, którego bym wyłapała, gdybym się nie obroniła.. Trzeba było reagować A jak ja mam stać i się gapić, to wolę zamachnąć się i przypierdolić Przypomnijcie sobie wasze bójki
@up do wszystkich czepiających się
Przecież nie będę stała i czekała na buta w twarz, którego bym wyłapała, gdybym się nie obroniła.. Trzeba było reagować A jak ja mam stać i się gapić, to wolę zamachnąć się i przypierdolić Przypomnijcie sobie wasze bójki
Większość czytających spyta siebie "jakie bójki?"
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów