Przychodzi baba do lekarza i skarży się, że jej mąż ubzdurał sobie, że jest wampirem.
– Próbowała pani z mężem porozmawiać, przytulić wieczorem? – pyta się lekarz.
– Nie, bo śpimy w oddzielnych trumnach.
– Próbowała pani z mężem porozmawiać, przytulić wieczorem? – pyta się lekarz.
– Nie, bo śpimy w oddzielnych trumnach.