113
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:38
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:54
🔥
Tylko nie chuju!
- popularne w ostatnich 24h
Idealnym rozwiązaniem tej wojny byłoby jakby wybito obywateli jednego państwa w pizdu w tej wojnie a ci którzy przeżyją z drugiego państwa powinno się wybić w pień dla pewności.
Wania ma umrzeć za projekcję siły ma zachodniej flance pacyfiku.
Gdyby się uczył historii, łatwiej byłoby mu podjąć decyzję.
Gdyby się uczył historii, łatwiej byłoby mu podjąć decyzję.
Velture napisał/a:
Idealnym rozwiązaniem tej wojny byłoby jakby wybito obywateli jednego państwa w pizdu w tej wojnie a ci którzy przeżyją z drugiego państwa powinno się wybić w pień dla pewności.
Tylko nie zapomnieć o dekownikach w Polsce....
W WWII dekownicy byli w Londynie, w Rumunii oraz w Iranie.
Mięso armatnie zostało i dzielnie walczyło.
Pomny tych wydarzeń mam paszporty wypchane dolarami i złotem, aby spierdolić stąd z całą familią o czarnej godzinie. Einstein tak zrobił, ale on miał IQ 165. Zostanę dekownikiem, a potem będę pisał wspomnienia i zbierał nagrody. Wam zostanie pamięć, albo i nie.
Mięso armatnie zostało i dzielnie walczyło.
Pomny tych wydarzeń mam paszporty wypchane dolarami i złotem, aby spierdolić stąd z całą familią o czarnej godzinie. Einstein tak zrobił, ale on miał IQ 165. Zostanę dekownikiem, a potem będę pisał wspomnienia i zbierał nagrody. Wam zostanie pamięć, albo i nie.
Velture napisał/a:
Idealnym rozwiązaniem tej wojny byłoby jakby wybito obywateli jednego państwa w pizdu w tej wojnie a ci którzy przeżyją z drugiego państwa powinno się wybić w pień dla pewności.
A co ukraińcy są winni że mają takich sąsiadów?
smc napisał/a:
W WWII dekownicy byli w Londynie, w Rumunii oraz w Iranie.
Mięso armatnie zostało i dzielnie walczyło.
Pomny tych wydarzeń mam paszporty wypchane dolarami i złotem, aby spierdolić stąd z całą familią o czarnej godzinie. Einstein tak zrobił, ale on miał IQ 165. Zostanę dekownikiem, a potem będę pisał wspomnienia i zbierał nagrody. Wam zostanie pamięć, albo i nie.
Też bym się dekowała. Może i bab na ogół do woja nie biorą (chyba niektóre zawody zaczęli brać także kobity), ale na gwałt mogłabym się załapać, a tym bardziej na Kalibra w łeb czy rabunek. I jako że kacapi celują głównie w elektrownie, bez prądu nie mogłabym pracować czy czytać Sadola. Tak więc wybaczcie ale w razie wojny wyjechałabym gdzieś daleko.
smc napisał/a:
W WWII dekownicy byli w Londynie, w Rumunii oraz w Iranie.
Mięso armatnie zostało i dzielnie walczyło.
Pomny tych wydarzeń mam paszporty wypchane dolarami i złotem, aby spierdolić stąd z całą familią o czarnej godzinie. Einstein tak zrobił, ale on miał IQ 165. Zostanę dekownikiem, a potem będę pisał wspomnienia i zbierał nagrody. Wam zostanie pamięć, albo i nie.
A ja bym został. Trochę już w życiu zrobiłem, dzieci spłodziłem, dom pobudowałem, drzewo posadziłem,podatki poplacilem, świat zobaczyłem, ale jakieś skurwiela ruskiego, który chciałby to wszystko zniszczyć jeszcze nie ubiłem ... była by okazja
majeńka napisał/a:
kacapi celują głównie w elektrownie, bez prądu nie mogłabym pracować czy czytać Sadola. Tak więc wybaczcie ale w razie wojny wyjechałabym gdzieś daleko.
Jakoś przez większość wojny to Ukraina eksportowała prąd do Polski a nie odwrotnie....
majeńka napisał/a:
A co ukraińcy są winni że mają takich sąsiadów?
Całe szczęście, że dodałeś coś po "że" bo już chciałem coś napisać.
aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
Od kiedy gównodowodzącym jest Gerasimow zmieniła się strategia, wtedy zaczęli walić w cywilną infrastrukturę.Jakoś przez większość wojny to Ukraina eksportowała prąd do Polski a nie odwrotnie....
Velture napisał/a:
Idealnym rozwiązaniem tej wojny byłoby jakby wybito obywateli jednego państwa w pizdu w tej wojnie a ci którzy przeżyją z drugiego państwa powinno się wybić w pień dla pewności.
Uprzedziłeś mnie, miałem dokładnie to samo napisać. Więc masz piwo.