Wędkarz wybrał się na połów. Gdy doszedł nad rzekę stwierdził, że zapomniał zanęty. Wracać mu się nie chciało. Rozejrzał się i zobaczył małego węża, który akurat upolował robaka. Zabrał mu tego robaka, ale jakoś żal mu się zrobiło węża. Otworzył puszkę z piwem i wlał wężowi parę łyczków. Wąż przełknął i zniknął w gęstwinie. Godzinę później wędkarz poczuł stukanie w nogę. Patrzy, a to ten sam wąż, trzymający w pysku trzy kolejne robaki.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
Nie śmieszne, ale za to jakie polskie!
A chuj dam piwo. Gdybym miał dzieci to bym im to na dobranoc opowiedział. Piękna bajka.
Niczym chińska baśń kurwa.
BongMan napisał/a:
Uwaga! Nalot sucharowy (3 pod rzad)! Prosimy udać się do bunkrów!
ale z ciebie hipokryta.
To jest naprawdę nędzne.
up@
dokładnie. jak juz to zapomniał przynęty, nie zanety.
dokładnie. jak juz to zapomniał przynęty, nie zanety.
@up, up
Obydwaj sie odpierdolcie od autora tematu. Ważne, że przesłanie jest
Obydwaj sie odpierdolcie od autora tematu. Ważne, że przesłanie jest
Rozumiem ze to z bibli...która stronica ?