Kto wczoraj na weselu musiał się wstydzić za nawaloną jak 3 dupy osobę która robiła siarę na każdy możliwy sposób?
Nie moje, zajebane
Nie moje, zajebane
Nie moje, zajebane
@angeloparty no ale poważnie, w którym momencie mam sie śmiać?
Okej, czy tylko ja tego nie kumam? Albo inaczej, czy tylko mnie to w ogole nie smieszy? Czuje sie jakby gdzies uciekł, początek, rozwinięcie i puenta tego żartu, czy cokolwiek to jest.
Nie moje, zajebane