Facet dzwoni do kolegi - weterynarza.
-Siema, mam sprawę.
-Sorki, nie mogę teraz gadać, bo usypiam dziecko.
-Siema, mam sprawę.
-Sorki, nie mogę teraz gadać, bo usypiam dziecko.
______________
Jeśli napisałem komentarz to warto było______________
Jeśli napisałem komentarz to warto było______________
Popieram KOD - Komitet Ochrony Dachowców