
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:24

Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Mocarz - ten w koszuli w kratę. Poleciał w kilku kierunkach naraz...
SkoPio1 napisał/a:
Mocarz - ten w koszuli w kratę. Poleciał w kilku kierunkach naraz...
Żółtemu mózg się z czachy katapultował

A to cyrkowiec, mostek w powietrzu zrobić to trzeba mieć umiejętności



Rozmawiałem ostatnio z wulkanizatorem na temat wybuchających opon w Indiach. Powiedział, że są to opony starego typu z pierścieniem który jeśli nie zostanie prawidłowo wciśnięty to wytrzeliwuje. Z tego co mówił to w Polsce gdy robiono wymianę takiej opony to ze względu bezpieczeństwa umieszczano się ją właśnie w klatce żeby nikomu się nic nie stało . Widać to za trudne dla hindusów i im podobnym.
Moje ulubione filmiki z gatunku wypadki przy pracy
zawsze można liczyć na jakiś godziwy rozbryzg.

Suczka_Stefana napisał/a:
Moje ulubione filmiki z gatunku wypadki przy pracy zawsze można liczyć na jakiś godziwy rozbryzg.
Nie zawsze
przeciez to byla indyjska proba wyslania czlowieka w kosmos, zreszta udana
LBZ napisał/a:
Rozmawiałem ostatnio z wulkanizatorem na temat wybuchających opon w Indiach. Powiedział, że są to opony starego typu z pierścieniem który jeśli nie zostanie prawidłowo wciśnięty to wytrzeliwuje. Z tego co mówił to w Polsce gdy robiono wymianę takiej opony to ze względu bezpieczeństwa umieszczano się ją właśnie w klatce żeby nikomu się nic nie stało . Widać to za trudne dla hindusów i im podobnym.
W klatce to na warsztacie. W domu to się wkładało przed pompowaniem pręt stalowy w felgę i stało się kawałek dalej.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie