Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
A tam BongMan pierdolisz
Ja tam sobie lubie zajarać faję po siłowni
Faja po siłowni i kawa w prawie każdym poście. Rak płuc + nadciśnienie.
Ty chyba prawa jazdy nie masz.
Przyłóż ryj do rury wydechowej i się sztachnij, będziesz miał to samo, tyle że taniej.
Biorąc pod uwagę rosnące ceny paliw, nie byłbym taki pewien.
Nie wiem co ludzie widzą paląc to gówno. Jak miałem 15-17 lat to paliłem w ramach buntu i solidarności z kolegami, ale przeszło mi. Zresztą wtedy paczka kosztowała 3-5zł. Ale nie rozumiem jak można płacić po 10zł za to żeby zjebać sobie zdrowie i nic z tego nie mieć. Rozumiem najebać się, bo jest bania. Rozumiem się upalić, bo chillout. Rozumiem nawet się naćpać czymś twardym, bo też jakaś faza jest. Ale palić papierosy? Zaciągniesz się, wypuścisz i co masz? Nic oprócz smrodu z japy, szczuplejszego portfela i zjebanego zdrowia. Przyłóż ryj do rury wydechowej i się sztachnij, będziesz miał to samo, tyle że taniej.
Równie dobrze na ch*7 zapraszać dziewczynę do drogiej restauracji, skoro kawior tak samo jak schabowy zostanie wypocony na kiblu. Cena w tej sytuacji paradoksalnie zachęca kretynów do kupna fajek, bo jest to niemal dobro luksusowe- tańszy szpan. Zdrowie? Masz rację! Ja akurat palę kompulsywnie, taki mechanizm obronny na przewlekły stres. I jest to tańsze niż pierdolety pseudo-terapeutów.
Nie wiem co ludzie widzą paląc to gówno. Jak miałem 15-17 lat to paliłem w ramach buntu i solidarności z kolegami, ale przeszło mi. Zresztą wtedy paczka kosztowała 3-5zł. Ale nie rozumiem jak można płacić po 10zł za to żeby zjebać sobie zdrowie i nic z tego nie mieć. Rozumiem najebać się, bo jest bania. Rozumiem się upalić, bo chillout. Rozumiem nawet się naćpać czymś twardym, bo też jakaś faza jest. Ale palić papierosy? Zaciągniesz się, wypuścisz i co masz? Nic oprócz smrodu z japy, szczuplejszego portfela i zjebanego zdrowia. Przyłóż ryj do rury wydechowej i się sztachnij, będziesz miał to samo, tyle że taniej.
Po pierwsze smarku ryja może mysz Ty ( My ludzie mamy twarz ) Po drugie szczylu wpisz sobie w google " nałóg " Po 3 szczylu Ja pale bo lubię i mnie na to stać a że Ty w ramach buntu paliłeś jakieś gówno za 5-6 zł to już jest twoja indywidualna sprawa.
Pale bo lubię oraz rzucając 4 krotnie zawsze do tego wracam bo chcę .
PS Następnym razem zastanów się czy warto kogoś obrażać. Skoro masz ryja to nie polecam wychodzić na spacery bo może zdarzyć się tak że ktoś Cie po prostu weźmie za świnie ryju
Po pierwsze smarku ryja może mysz Ty ( My ludzie mamy twarz ) Po drugie szczylu wpisz sobie w google " nałóg " Po 3 szczylu Ja pale bo lubię i mnie na to stać a że Ty w ramach buntu paliłeś jakieś gówno za 5-6 zł to już jest twoja indywidualna sprawa.
Pale bo lubię oraz rzucając 4 krotnie zawsze do tego wracam bo chcę .
PS Następnym razem zastanów się czy warto kogoś obrażać. Skoro masz ryja to nie polecam wychodzić na spacery bo może zdarzyć się tak że ktoś Cie po prostu weźmie za świnie ryju
Zamknij ryj.
Po pierwsze smarku ryja może mysz Ty ( My ludzie mamy twarz ) Po drugie szczylu wpisz sobie w google " nałóg " Po 3 szczylu Ja pale bo lubię i mnie na to stać a że Ty w ramach buntu paliłeś jakieś gówno za 5-6 zł to już jest twoja indywidualna sprawa.
Pale bo lubię oraz rzucając 4 krotnie zawsze do tego wracam bo chcę .
PS Następnym razem zastanów się czy warto kogoś obrażać. Skoro masz ryja to nie polecam wychodzić na spacery bo może zdarzyć się tak że ktoś Cie po prostu weźmie za świnie ryju
Pierdolisz waćpan. Palisz bo w Twoim otoczeniu palili, i taka była moda, trend, przyzwyczajenie, reklamy, promowany wzorzec zachowania - uzależniłeś się jak miliony innych, po to żeby płacić haracz za tytoń w akcyzie - bo każdy kraj na tym zarabia dlatego to kontrolują.
A potem piszesz, że rzucałeś cztery razy i wracałeś do tego "bo lubisz". Hipokryzja, że idź Pan w chuj. Wracasz bo po pierwsze jesteś za słaby żeby wyjść z nałogu, a po drugie dlatego, że jak kazałeś sobie temu człowiekowi przeczytać to jest nałóg.
I jeszcze sobie wmawia, że pali bo lubi. Gówno tam, po tylu latach palenia jedyne co Ci z tej nikotyny zostało to mniej trzęsące się dłonie po fajce przez 5 minut, bo chemicznie to jesteś już uodporniony - więc nie masz co lubić.
Nie wiem co ludzie widzą paląc to gówno. Jak miałem 15-17 lat to paliłem w ramach buntu i solidarności z kolegami, ale przeszło mi. Zresztą wtedy paczka kosztowała 3-5zł. Ale nie rozumiem jak można płacić po 10zł za to żeby zjebać sobie zdrowie i nic z tego nie mieć. Rozumiem najebać się, bo jest bania. Rozumiem się upalić, bo chillout. Rozumiem nawet się naćpać czymś twardym, bo też jakaś faza jest. Ale palić papierosy? Zaciągniesz się, wypuścisz i co masz? Nic oprócz smrodu z japy, szczuplejszego portfela i zjebanego zdrowia. Przyłóż ryj do rury wydechowej i się sztachnij, będziesz miał to samo, tyle że taniej.
A huja prawda bo paliwo też poszło w górę!
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów