-Uwaga, uwaga! Poranne wydanie! Wielki przekręt!
50 oszukanych! Komu gazetę? - krzyczy uliczny
sprzedawca stojący na ruchliwym skrzyżowaniu. -Wielki
przekrę! Komu gazetę, komu?
Z samochodu wychyla się mężczyzna, płaci za gazetę, po
czym zjeżdża na pobocze. Szybko rozkłada gazetę,
przegląda dokładnie, ale nigdzie nie znajduje artykułu
o wielkim przekręcie. W tej chwili słyszy wołającego
sprzedawcę:
-Uwaga! Wielki przekręt, 51 oszukanych!...
50 oszukanych! Komu gazetę? - krzyczy uliczny
sprzedawca stojący na ruchliwym skrzyżowaniu. -Wielki
przekrę! Komu gazetę, komu?
Z samochodu wychyla się mężczyzna, płaci za gazetę, po
czym zjeżdża na pobocze. Szybko rozkłada gazetę,
przegląda dokładnie, ale nigdzie nie znajduje artykułu
o wielkim przekręcie. W tej chwili słyszy wołającego
sprzedawcę:
-Uwaga! Wielki przekręt, 51 oszukanych!...