siwens84,
Po pierwsze, to chyba ciężko zdupcyć dowcip, wymyślony przez siebie.
Po drugie, dowcip jest przedstawiony w formie dialogu, między osobą zadającą pytanie Witoldowi Pyrkoszowi w 2 os. liczby pojedynczej, a samym aktorem, na co on odpowiada pointą dowcipu, czyli nazwiskiem innej polskiej znanej aktorki.
siwens84 napisał/a:
Wydaje mi sie ze sens dowcipu to :
Poza tym, za chuj nie wiem, jak to zmienia sens całego żartu, może ktoś mądry mi to wytłumaczy. Moja wersja to po prostu inna FORMA, niż ta, którą Ty przedstawiłeś, jednakowoż oddająca ów sens dokładnie tak samo w obu przypadkach.