Przypomniało mi się, komentując inny temat. W zeszłym roku wraz z kolegami z grupy rekonstrukcyjnej pojechaliśmy na obchody 68. rocznicy ofensywy w Ardenach, a konkretniej w okolice miasta Bastogne, które to każdy amator II WŚ raczej zna.
Poniżej prezentuję parę fotek z wypadu, m.in. z cmentarza wojennego w Henri Chapelle, muzeum w Elsenborn i filmik z inscenizacji.
Mam nadzieję, że się spodoba, to zarzucę większą ilością fot w komentarzach.
Widok na amerykański cmentarz wojskowy w Henri Chapelle. Spoczywa tutaj 7989 amerykańskich żołnierzy, poległych podczas walk w 1944 roku.
Napis na muralu w tle brzmi: ''In honored memory of those, who gave their lives for their country''
Nieznany żołnierz. Amerykanie, nie znając danych zabitego, stawiają krzyż z napisem: ''Tu spoczywa towarzysz broni, znany tylko Bogu''.
Nasza ''warta honorowa''. Generalnie, stowarzyszenie, z którym tam byłem, odwiedza to miejsce, aby złożyć kwiaty na grobie żołnierza, którym oficjalnie się opiekuje. Żołnierzem tym był sierż. Joseph F. Owczarczak, poległy podczas walk o Akwizgran. Nie jest to jedyny żołnierz o swojskim nazwisku - takich leżą tam niestety setki...
Złożenie kwiatów.
Tu z kolei przed pomnikiem 1. Dywizji Piechoty ''Big Red One'', z listą wszystkich jej członków, którzy polegli w Ardenach.
static.panoramio.com/photos/large/16406262.jpg
Niestety, tego zdjęcia nie wykonałem już ja. Jednak mijałem ten kościół kilkukrotnie. Warto wiedzieć, że podczas oblężenia Bastogne, Amerykanie mieli tam swój punkt medyczny. Któregoś razu rąbnął tam niemiecki pocisk, zabijając wszystkich w środku.
farm5.staticflickr.com/4076/4747185573_404b1668aa_z.jpg
Kościółek w Foy. Zdjęcie również nie jest moje - niestety, kiedy byliśmy już na miejscu, nie było czasu na robienie zdjęć i zwiedzanie. Jednak i ten kościół widziałem, zaś kilkadziesiąt metrów dalej, wykopałem garść pocisków karabinowych. Warto wiedzieć, że kościół został w 100 % odtworzony na potrzeby ''Kompanii Braci''.
A tutaj obiecany filmik, enjoy!
PS - W filmiku pojawiam się kilkukrotnie.
Poniżej prezentuję parę fotek z wypadu, m.in. z cmentarza wojennego w Henri Chapelle, muzeum w Elsenborn i filmik z inscenizacji.
Mam nadzieję, że się spodoba, to zarzucę większą ilością fot w komentarzach.
Widok na amerykański cmentarz wojskowy w Henri Chapelle. Spoczywa tutaj 7989 amerykańskich żołnierzy, poległych podczas walk w 1944 roku.
Napis na muralu w tle brzmi: ''In honored memory of those, who gave their lives for their country''
Nieznany żołnierz. Amerykanie, nie znając danych zabitego, stawiają krzyż z napisem: ''Tu spoczywa towarzysz broni, znany tylko Bogu''.
Nasza ''warta honorowa''. Generalnie, stowarzyszenie, z którym tam byłem, odwiedza to miejsce, aby złożyć kwiaty na grobie żołnierza, którym oficjalnie się opiekuje. Żołnierzem tym był sierż. Joseph F. Owczarczak, poległy podczas walk o Akwizgran. Nie jest to jedyny żołnierz o swojskim nazwisku - takich leżą tam niestety setki...
Złożenie kwiatów.
Tu z kolei przed pomnikiem 1. Dywizji Piechoty ''Big Red One'', z listą wszystkich jej członków, którzy polegli w Ardenach.
static.panoramio.com/photos/large/16406262.jpg
Niestety, tego zdjęcia nie wykonałem już ja. Jednak mijałem ten kościół kilkukrotnie. Warto wiedzieć, że podczas oblężenia Bastogne, Amerykanie mieli tam swój punkt medyczny. Któregoś razu rąbnął tam niemiecki pocisk, zabijając wszystkich w środku.
farm5.staticflickr.com/4076/4747185573_404b1668aa_z.jpg
Kościółek w Foy. Zdjęcie również nie jest moje - niestety, kiedy byliśmy już na miejscu, nie było czasu na robienie zdjęć i zwiedzanie. Jednak i ten kościół widziałem, zaś kilkadziesiąt metrów dalej, wykopałem garść pocisków karabinowych. Warto wiedzieć, że kościół został w 100 % odtworzony na potrzeby ''Kompanii Braci''.
A tutaj obiecany filmik, enjoy!
PS - W filmiku pojawiam się kilkukrotnie.