Dla murzyna po wypadku "wypadły" wnętrzności, a raczej można powiedzieć iż wiszą sobie one na boku. Jednak nawet pomimo to zebrał siły i doszedł do swojego syna. Murzyn wyciągał nawet pieniądze aby poprosić o pomoc, jednak wszyscy wiedzieli że to i tak tam nic nie pomoże. Trochę szkoda mieć u boku umierającego ojca.
Możliwe iż płacił on tylko po to żeby zabrali jego syna. Tak czy siak, materiał na sadola jest.
Możliwe iż płacił on tylko po to żeby zabrali jego syna. Tak czy siak, materiał na sadola jest.