Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ubezpieczenie jachtu w Polsce nie jest obowiązkowe a po za tym skąd pomysł na to że oc to skròt od ubezpieczenia obowiązkowego
hym... jak doszedłeś do tego, że to jacht jest odpowiedzialny za powstałe szkody... sorry łódź bo jachtem tej łup[iny nazwać nie można...
Drogowe OC takich szkód nie pokrywa
Ktoś tu w ogóle rozróżnia OC komunikacyjne na samochód (obowiązkowe) i OC na działalność usługową...
Mc Chicken nie rozróżnia...
A jako operator dźwigu powinien był sprawdzić grunt na którym stoi, cieżar który podnosi i kąt nachylenia, ale zawsze może się zdarzyć coś nieprzewidywalnego i dlatego sa ubezpieczenia.
To jak potem są wypłacane to inna historia.
dźwig musiał mieć OC....
Nie musiał... Powinien, ale nie musiał. Musi to na Rusi.
OC, to ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Nie zawsze jest obowiązkowe. Nawet, kiedy jest obowiązkowe, to nie oznacza, że każdy je ma. W Polsce dziesiątki tysięcy pojazdów porusza się po drogach, bez ważnego OC.
Więc podtrzymuję swój pierwszy komentarz. Nie posiadaj OC (na dźwig, lub na operatora) i odpierdol taką manianę...
Jako wybitny specjalista od ubezpieczeń przeoczyłeś fakt że w Polsce jest ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny który wypłaca odszkodowanie w przypadku braku OC gdy było obowiązkowe i jednocześnie robi regres na sprawcy i nakłada na niego grzywnę.
Jako wybitny specjalista od ubezpieczeń przeoczyłeś fakt że w Polsce jest ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny który wypłaca odszkodowanie w przypadku braku OC gdy było obowiązkowe i jednocześnie robi regres na sprawcy i nakłada na niego grzywnę.
Doskonale o tym wiem i właśnie tego tyczą się moje komentarze. OC ratuje dupę... A obowiązek posiadania OC ratuje też dupę poszkodowanego.
Jako wybitny specjalista od ubezpieczeń przeoczyłeś fakt że w Polsce jest ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny który wypłaca odszkodowanie w przypadku braku OC gdy było obowiązkowe i jednocześnie robi regres na sprawcy i nakłada na niego grzywnę.
A Ty przeoczyłeś fakt że koledze „a•14” chodziło o DOBROWOLNE ubezpieczenie OC działalności gospodarczej, a nie OBOWIĄZKOWE ubezpieczenie OC komunikacyjne. UFG nie wypłaca kasy za brak ubezpieczenia które nie jest obowiązkowe. Jakby tym dźwigiem wjechał w ten jacht to z oc komunikacyjnego. Jak go rozjebał podczas pracy (rozładunku, załadunku, itp.) i nie miał wykupionego OC działaności to jest uwalony.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów