Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Co do szkolnictwa osobiście kończyłem Łączności w Krakowie. Nie ma czegoś takiego jak bezstresowa nauka wszyscy na Ty bo w szkole średniej to ludzie mają siano w głowie (nie wszyscy) i w dupach zaczyna się skurwielą przewracać. Ja do swoich nauczycieli przynajmniej przez pierwszy rok - dwa miałem mówić Panie Profesorze a do mnie odnoszono się per Pan. Tu akurat P.Cejrowki ma rację bo to w szkole średniej uczy pokory i szacunku do siebie nawzajem mnie szkoła w ten sposób nauczyła życia. Jak się ktoś nie nauczy wtedy to za chuj się nie nauczy już nigdy.
Oj trochę pierdolenia sam pracuję w dużej korporacji i ze wszystkim przełożonymi wszyscy są na TY i przyznam szczerze człowiek kiedy nie ma bata ukręconego nad sobą (patrz - Pan wielki zasrany szef patrzący Ci na ręce) to dużo przyjemniej, szybciej i sprawniej się pracuje. Kiedy jest przerwa to jest przerwa i mimo że przełożony przychodzi i widzi że ktoś ma przerwę to kiedy nie ma sytuacji awaryjnej to nie ma dyskusji w stylu "praca się sama nie zrobi". Przerwa rzecz święta dla mnie jak i dla niego ja szanuję jego pracę on moją. Oczywiście taka forma pracy nie jest dla przyjebów. Podsumowując robota ma być zrobiona czy ty zrobisz to w godzinę i będziesz miał przerwę 15min czy zrobisz to w 45min i przerwę 30min Jego to średnio obchodzi ma być zrobione, proste a bardzo dobrze funkcjonuje.
Co do szkolnictwa osobiście kończyłem Łączności w Krakowie. Nie ma czegoś takiego jak bezstresowa nauka wszyscy na Ty bo w szkole średniej to ludzie mają siano w głowie (nie wszyscy) i w dupach zaczyna się skurwielą przewracać. Ja do swoich nauczycieli przynajmniej przez pierwszy rok - dwa miałem mówić Panie Profesorze a do mnie odnoszono się per Pan. Tu akurat P.Cejrowki ma rację bo to w szkole średniej uczy pokory i szacunku do siebie nawzajem mnie szkoła w ten sposób nauczyła życia. Jak się ktoś nie nauczy wtedy to za chuj się nie nauczy już nigdy.
To wracaj chuju do szkoły i powtarzaj deklinację. Na przemian z interpunkcją najlepiej.
Celownik liczny mnogiej w języku polskim ma końcówkę "om", jebane przygłupy.
Ile razy można to powtarzać? Kurwa, na każdej stronce w necie taki wysyp jebanych głąbów.
Ten homer nie robi facepalma. On płacze.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów