Przedostatnie zdjęcie- rozumiem, można być na tyle popierdolonym, żeby iść w japonkach na Giewont czy Kasprowy, spoko, twoja kostka będzie skręcona, ale kurwa, strzelać do policji, z motocykla w japonkach!? To są przechuje, gangsterzy z prawdziwego zdarzenia.
Na Discovery leci zajebiście ciekawy program o jednostkach policyjnych, w tym właśnie o BOPE. Jest też jeden odcinek o polskim BOA. Można się dowiedzieć, że gangsterzy potrafią podbić do takiej opancerzonej furgonetki i wrzucić do środka koktajl Mołotowa.
A jako ciekawostkę dodam, że ta fajna, skoczna pioseneczka, pod tytułem Rap Das Armas z jakże ciekawym refrenem "parapapapa", która była hitem wakacji opowiada właśnie o walkach w brazylijskich slumsach, a refren to imitacja wystrzałów broni.
Dziękuję, teraz możecie mnie zjebać, że się mądrze, przedłużam swojego e-penisa albo, ze mam wypierdalać na ASG.