Nie rozumiem po co ingerować w konflikt w Syrii, walczą muzułmanie z muzułmanami, jak dla mnie to sytuacja win-win.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:31
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
cenius jest ekspertem do spraw stosunków międzynarodowych i zaraz nam wszystkim wytłumaczy dlaczego mamy nie mieć ich w dupie
Nie jestem od tego żeby wymywac z twojej głowy osady niewiedzy.
Poszukaj, Poczytaj. Ale nie onet i tvn24.
Assad to jedyna osoba która trzymałą za pysk całe to kozojebnicze fanatyczne towarzystwo.
Murzynek Obamko i pejsaty Benjamin już zacierają raczki i szykują się do POMOCY uciskanym rebeliantom.
Poszukaj, Poczytaj. Ale nie onet i tvn24.
Assad to jedyna osoba która trzymałą za pysk całe to kozojebnicze fanatyczne towarzystwo.
Murzynek Obamko i pejsaty Benjamin już zacierają raczki i szykują się do POMOCY uciskanym rebeliantom.
W Syrii sprawują władzę Alawici - Sunnici (bydło), kochają ich tak samo jak niewiernych. Przyrównywać Alawitów do kozojebców jest wg mnie nie na miejscu. Oczywiście uważam, że nawet dla nich nie ma miejsca w Europie, ale u siebie niech walczą. W przypadku wygranej dzikich ludzi sponsorowanych przez JewSA, jest zagrożonych 25% społeczeństwa Syrii (Chrześcijanie + Alawici), czyli 5 milionów ludzi, których życie nie obraca się wokół świętej wojny, podboju Europy, i proroka pedofila.
Dokładnie, odwalają za nas brudną robotę.
Rządowi są nie do końca powaleni i nie chcą prawa szariatu a "wolna syria" o szariat walczy.