Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
@up Kurwa pewnie, że jestem. Codziennie rano robię tysiąc pompek, 500 podciągnięć i 200 przysiadów. Na śniadanie zjadam żywego kurczaka. Kiedyś tylko po to, żeby udowodnić kumplom jaki ze mnie przechuj podszedłem do największego schaba na osiedlu i zupełnie za nic naplułem mu w ryj, wyjebałem z bańki a jak leżał to na niego naszczałem śmiejąc się, że ruchałem mu mamę. Jego koledzy stali patrząc się na czubki swoich butów i pociągali nosami.
Sam sobie uszyłem garnitur na ślub. W pracy spadłem z rusztowania. Sam nastawiłem sobie bark i zrobiłem trepanację czaszki używając wkrętarki i lusterka z samochodu.
Na weselu u siostry wypiłem skrzynkę wódki i zjadłem wiadro śledzi.
Nie muszę robić kupy jak kim dzong un.
Zębami potrafię przegryźć teownik a ciosem z karate łamię stalowe uliczne lampy.
Kiedyś na urodzinach Elvisa Presley'a wkurwił mnie Chuck Norris więc patrząc mu w oczy powiedziałem, że Texas to osrana dziura pełna pijanych wieśniaków. Rozpłakał się i wyszedł.
Raz leciałem samolotem i się zjebał, wyskoczyłem więc do morza i się utopiłem ale wyłowiły mnie delfiny bałtyckie, sam przywróciłem się do życia jak jezus i dopłynąłem wpław do Belgii na tomarowland.
Piłem wódkę z Borysem Jelcynem i Kwaśniewskim. Najebali się i poszli spać pod stół w swoich rzygowinach a ja poszedłem do mcdonalda na bic maca. Zgubiłem się i po drodze obaliłem z Jarosławem Kaczyńskim komunizm w Polsce.
Rozumiesz kurwa z kim masz do czynienia?
______________
Kurwa pewnie, że jestem. Codziennie rano robię tysiąc pompek, 500 podciągnięć i 200 przysiadów. Na śniadanie zjadam żywego kurczaka. Kiedyś tylko po to, żeby udowodnić kumplom jaki ze mnie przechuj podszedłem do największego schaba na osiedlu i zupełnie za nic naplułem mu w ryj, wyjebałem z bańki a jak leżał to na niego naszczałem śmiejąc się, że ruchałem mu mamę. Jego koledzy stali patrząc się na czubki swoich butów i pociągali nosami.
Sam sobie uszyłem garnitur na ślub. W pracy spadłem z rusztowania. Sam nastawiłem sobie bark i zrobiłem trepanację czaszki używając wkrętarki i lusterka z samochodu.
Na weselu u siostry wypiłem skrzynkę wódki i zjadłem wiadro śledzi.
Nie muszę robić kupy jak kim dzong un.
Zębami potrafię przegryźć teownik a ciosem z karate łamię stalowe uliczne lampy.
Kiedyś na urodzinach Elvisa Presley'a wkurwił mnie Chuck Norris więc patrząc mu w oczy powiedziałem, że Texas to osrana dziura pełna pijanych wieśniaków. Rozpłakał się i wyszedł.
Raz leciałem samolotem i się zjebał, wyskoczyłem więc do morza i się utopiłem ale wyłowiły mnie delfiny bałtyckie, sam przywróciłem się do życia jak jezus i dopłynąłem wpław do Belgii na tomarowland.
Piłem wódkę z Borysem Jelcynem i Kwaśniewskim. Najebali się i poszli spać pod stół w swoich rzygowinach a ja poszedłem do mcdonalda na bic maca. Zgubiłem się i po drodze obaliłem z Jarosławem Kaczyńskim komunizm w Polsce.
Rozumiesz kurwa z kim masz do czynienia?
Czekam na ekranizację
@up Kurwa pewnie, że jestem. Codziennie rano robię tysiąc pompek, 500 podciągnięć i 200 przysiadów. Na śniadanie zjadam żywego kurczaka. Kiedyś tylko po to, żeby udowodnić kumplom jaki ze mnie przechuj podszedłem do największego schaba na osiedlu i zupełnie za nic naplułem mu w ryj, wyjebałem z bańki a jak leżał to na niego naszczałem śmiejąc się, że ruchałem mu mamę. Jego koledzy stali patrząc się na czubki swoich butów i pociągali nosami.
Sam sobie uszyłem garnitur na ślub. W pracy spadłem z rusztowania. Sam nastawiłem sobie bark i zrobiłem trepanację czaszki używając wkrętarki i lusterka z samochodu.
Na weselu u siostry wypiłem skrzynkę wódki i zjadłem wiadro śledzi.
Nie muszę robić kupy jak kim dzong un.
Zębami potrafię przegryźć teownik a ciosem z karate łamię stalowe uliczne lampy.
Kiedyś na urodzinach Elvisa Presley'a wkurwił mnie Chuck Norris więc patrząc mu w oczy powiedziałem, że Texas to osrana dziura pełna pijanych wieśniaków. Rozpłakał się i wyszedł.
Raz leciałem samolotem i się zjebał, wyskoczyłem więc do morza i się utopiłem ale wyłowiły mnie delfiny bałtyckie, sam przywróciłem się do życia jak jezus i dopłynąłem wpław do Belgii na tomarowland.
Piłem wódkę z Borysem Jelcynem i Kwaśniewskim. Najebali się i poszli spać pod stół w swoich rzygowinach a ja poszedłem do mcdonalda na bic maca. Zgubiłem się i po drodze obaliłem z Jarosławem Kaczyńskim komunizm w Polsce.
Rozumiesz kurwa z kim masz do czynienia?
Chuj ze wszystkim co dzisiaj widziałem/czytałem/słyszałem
Ten komentarz wygrywa dzisiejszy wieczór
@up Kurwa pewnie, że jestem. Codziennie rano robię tysiąc pompek, 500 podciągnięć i 200 przysiadów. Na śniadanie zjadam żywego kurczaka. Kiedyś tylko po to, żeby udowodnić kumplom jaki ze mnie przechuj podszedłem do największego schaba na osiedlu i zupełnie za nic naplułem mu w ryj, wyjebałem z bańki a jak leżał to na niego naszczałem śmiejąc się, że ruchałem mu mamę. Jego koledzy stali patrząc się na czubki swoich butów i pociągali nosami.
Sam sobie uszyłem garnitur na ślub. W pracy spadłem z rusztowania. Sam nastawiłem sobie bark i zrobiłem trepanację czaszki używając wkrętarki i lusterka z samochodu.
Na weselu u siostry wypiłem skrzynkę wódki i zjadłem wiadro śledzi.
Nie muszę robić kupy jak kim dzong un.
Zębami potrafię przegryźć teownik a ciosem z karate łamię stalowe uliczne lampy.
Kiedyś na urodzinach Elvisa Presley'a wkurwił mnie Chuck Norris więc patrząc mu w oczy powiedziałem, że Texas to osrana dziura pełna pijanych wieśniaków. Rozpłakał się i wyszedł.
Raz leciałem samolotem i się zjebał, wyskoczyłem więc do morza i się utopiłem ale wyłowiły mnie delfiny bałtyckie, sam przywróciłem się do życia jak jezus i dopłynąłem wpław do Belgii na tomarowland.
Piłem wódkę z Borysem Jelcynem i Kwaśniewskim. Najebali się i poszli spać pod stół w swoich rzygowinach a ja poszedłem do mcdonalda na bic maca. Zgubiłem się i po drodze obaliłem z Jarosławem Kaczyńskim komunizm w Polsce.
Rozumiesz kurwa z kim masz do czynienia?
Tak jak ten jegomość z obrazka poniżej:
PS: pozdro dla kumatych
@up Kurwa pewnie, że jestem. Codziennie rano robię tysiąc pompek, 500 podciągnięć i 200 przysiadów. Na śniadanie zjadam żywego kurczaka. Kiedyś tylko po to, żeby udowodnić kumplom jaki ze mnie przechuj podszedłem do największego schaba na osiedlu i zupełnie za nic naplułem mu w ryj, wyjebałem z bańki a jak leżał to na niego naszczałem śmiejąc się, że ruchałem mu mamę. Jego koledzy stali patrząc się na czubki swoich butów i pociągali nosami.
Sam sobie uszyłem garnitur na ślub. W pracy spadłem z rusztowania. Sam nastawiłem sobie bark i zrobiłem trepanację czaszki używając wkrętarki i lusterka z samochodu.
Na weselu u siostry wypiłem skrzynkę wódki i zjadłem wiadro śledzi.
Nie muszę robić kupy jak kim dzong un.
Zębami potrafię przegryźć teownik a ciosem z karate łamię stalowe uliczne lampy.
Kiedyś na urodzinach Elvisa Presley'a wkurwił mnie Chuck Norris więc patrząc mu w oczy powiedziałem, że Texas to osrana dziura pełna pijanych wieśniaków. Rozpłakał się i wyszedł.
Raz leciałem samolotem i się zjebał, wyskoczyłem więc do morza i się utopiłem ale wyłowiły mnie delfiny bałtyckie, sam przywróciłem się do życia jak jezus i dopłynąłem wpław do Belgii na tomarowland.
Piłem wódkę z Borysem Jelcynem i Kwaśniewskim. Najebali się i poszli spać pod stół w swoich rzygowinach a ja poszedłem do mcdonalda na bic maca. Zgubiłem się i po drodze obaliłem z Jarosławem Kaczyńskim komunizm w Polsce.
Rozumiesz kurwa z kim masz do czynienia?
zapomniałes napisac jeszcze tego o sobie
Wzrost 210cm, waga 150kg, klata 160 cm, biceps 60 cm, łydka 80cm, długość fujary 45 cm, numer buta 55, IQ 260, ćwicze wszystkie możliwe sztuki walki, młaj taj, karate, dżudzitsu, kung fu, sumo, boks, kikboksing, MMA, kendo, tekłondo, zapasy, wrestling, dżudo, ajkido byłem na misjach w Afganistanie, w Wietnamie, w Kambodży, w Iraku, w Syri, w Kolumbi, rozbrajałem miny i bomby w Korei. Mam wszystkie pasy w karate, czarny, biały, czerwony, różowy, bordowy, granatowy, zielony i tęczowy . Wyciskam 200 kg na czczo, 300 po obiedzie. Gram w noge, w kosza, w bejsbol, w siate, w polo, w golfa. Skopałem Chucka Norrisa, Schwarzeneggera, van Damma, Lundgrena, Hulka Hogana, Mike Tysona, braci Kliczków, Wacha , Adamka, Gołote. Położyłem na ręke Stallona, hardkorowego koksa , Pudziana i Majdana. Pokonałem na miecze Bruca Lee, Seagala i Sylwie Gruchałe. Mam 10 bilionów $ na kontach w bankach na Kajmanach, na Arubie, na Bahamach, na Alasce i w Szwajcari. Ponadto miliard złotych w sejfach w moich 100 luksusowych willach na terenie kraju. Oraz milion euro pod podłogą w szopie w lesie oraz 5 milionów pięciogroszówek w moich skarbonkach. Nie płace podatków ani rachunków za gaz, prąd, wode, telefon i internet.Nawijam po rusku, po angielsku, po niemiecku, po francusku, po hiszpańsku, po portugalsku i w 100 innych językach. Znam wszystkich wpływowych ludzi na całym świecie. Obama, Merkel, Kim Dzong Un, papież, Putin, Berlusconi, królowa Elżbieta, Raul Castro, David Cameron, Hollande i inni władcy mają mój numer na pierwszym miejscu w książce telefonicznej na swoim smartfonie. Znają mnie eskimosi na Grenlandi, Zulusi w Afryce, ludy plemienia bantu, papuasi na Nowej Gwinei, czirokezi w Ameryce i dzikie ludy dorzecza Amazonki. Mam plantacje takich roślin jak konopie indyjskie, żeżucha, buraki cukrowe, czterolistna koniczyna, rzepak, szczaw czy truskawki na których zatrudniam około 20 tys. osób. Handluje heroiną i kokainą z Kolumbijczykami, dostarczam wzbogacony Uran Iranowi i Korei Północnej, handluje bronią na całym świecie, dostarczam kałachy i em szesnastki rebeliantom w Afganistanie i w Iraku. Policja, ABW, Interpol, FBI, CIA, KGB wszyscy mnie obserwują i mają na mnie haki. Ale nic nie mogą mi zrobić. Mam 200 paszportów każdy na inne nazwisko i z innego kraju. Mam 1000 dowodów osobistych, 100 praw jazdy i milion kart bankomatowych. Mam 100 000 luksusowych aut. m.in. Pagani Zonda, Lamborghini Gallardo i Murcielago, Bugatti Veyron, Mercedesa F1, wszystkie beemki, X1, X3 , X5, nową trójke piątke i siódemke. Wszystkie mercedesy i audice. Mam Passata, Golfa, Porsche Caymana, Carrere i Cayenne. Mam malucha trabanta syrenkę poloneza warszawe garbusa i wueske. Mam 10 taczek jednokołowych, 100 kombajnów, 20 traktorów, 30 składaków, 100 kolarzówek. 20 hulajnog, 5 desek snowboardowych, 10 skejtbordowych. Mam 1000 statków, 100 luksusowych jachtów, 10 motorówek, 3 okręty podwodne. Dwa lotniskowce . 100 helikopterów w tym 10 Black Hawków. Przy każdym Black Hawku są po dwa miniguny. Mam 100 samolotów pasażerkich, 10 Dreamlinerów, 3 samoloty B2, 30 samolotów F-16 i helikopter GOPR-u. Mam 10 statków kosmicznych, 50 satelitów i 10 łazików które sam zaprojektowałem i skonstruowałem. Mam kontakty w całym kosmosie, znają mnie na Marsie, Plutonie i na Saturnie. Mam 1000 5-gwiazdkowych hoteli, 20 000 restauracji, 3000 barów, 400 pubów z piwem, 200 wiejskich knajp i 100 budek z kebabem. Jestem właścicielem 300 banków, 100 lotnisk, 200 biurowców z czego 50 znajduje się w Dubaju a 100 na Manhattanie i na Brodłeju. Kupiłem 10 wysp, 3 półwyspy i 20 atoli na Pacyfiku. Ponadto prowadze 1000 burdeli m.in. w Hamburgu, w Amsterdamie, w Paryżu, w Malibu i w Rijo de Żanejro. Plaża Kopa Kabana jest moją własnością. I co leszcze , ktoś mi podskoczy?
@up Kurwa pewnie, że jestem. Codziennie rano robię tysiąc pompek, 500 podciągnięć i 200 przysiadów. Na śniadanie zjadam żywego kurczaka. Kiedyś tylko po to, żeby udowodnić kumplom jaki ze mnie przechuj podszedłem do największego schaba na osiedlu i zupełnie za nic naplułem mu w ryj, wyjebałem z bańki a jak leżał to na niego naszczałem śmiejąc się, że ruchałem mu mamę. Jego koledzy stali patrząc się na czubki swoich butów i pociągali nosami.
Sam sobie uszyłem garnitur na ślub. W pracy spadłem z rusztowania. Sam nastawiłem sobie bark i zrobiłem trepanację czaszki używając wkrętarki i lusterka z samochodu.
Na weselu u siostry wypiłem skrzynkę wódki i zjadłem wiadro śledzi.
Nie muszę robić kupy jak kim dzong un.
Zębami potrafię przegryźć teownik a ciosem z karate łamię stalowe uliczne lampy.
Kiedyś na urodzinach Elvisa Presley'a wkurwił mnie Chuck Norris więc patrząc mu w oczy powiedziałem, że Texas to osrana dziura pełna pijanych wieśniaków. Rozpłakał się i wyszedł.
Raz leciałem samolotem i się zjebał, wyskoczyłem więc do morza i się utopiłem ale wyłowiły mnie delfiny bałtyckie, sam przywróciłem się do życia jak jezus i dopłynąłem wpław do Belgii na tomarowland.
Piłem wódkę z Borysem Jelcynem i Kwaśniewskim. Najebali się i poszli spać pod stół w swoich rzygowinach a ja poszedłem do mcdonalda na bic maca. Zgubiłem się i po drodze obaliłem z Jarosławem Kaczyńskim komunizm w Polsce.
Rozumiesz kurwa z kim masz do czynienia?
a ja jestem znajomym Piaska
Typek ogląda filmy, w porównaniu do was bezmózgi co tylko maks 2 minuty filmy na sadolu.
youtube.com/watch?v=iSBkHXSOPzU
Abraxus czy jak mu tam parafrazuje.
Takie trudne słowo
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów