18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (5) Soft (5) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 13:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 5:23
Wściekłe suki z SS
The Butcher • 2011-02-18, 16:16
Strażniczki z obozów koncentracyjnych były jeszcze okrutniejsze od swych kolegów. "Wściekłe suki z SS" dokonywały najgorszych zbrodni. A potem słodko się uśmiechały.

Ten poranek był dla Alberta Pierrepointa bardzo pracowity. 13 grudnia 1945 roku Naczelny kat Zjednoczonego Królestwa miał do powieszenia aż trzy kobiety. Najpierw na szafot więzienia w Hameln powędrowały dwie młode, postawne blondynki – Imra Grese i Elizabeth Volkenrath. Po nich zawisła kobieta znacznie starsza i drobniejsza – Johanna Bormann. Wszystkie te trzy kobiety były bezwzględnymi zabójczyniami – podobnie jak tysiące innych członkiń korpusu strażniczek SS (SS-Aufseherin).

Johanna Bormann była o tyle szczególnym przypadkiem, iż w chwili egzekucji miała już 53 lata. Tymczasem jej koleżanki z „pracy” i spod szafotu zwykle liczyły sobie nie więcej niż dwadzieścia kilka lat. Spośród niemal 4 tysięcy zatrudnionych przez SS kobiet znaczna część urodziła się w latach 1920-1925.


Johanna Bormann

Dlaczego? Duże znaczenie mógł mieć fakt, iż strażniczki SS zaczęło zatrudniać na masową skalę dopiero w 1941 roku. W tym momencie Hitler panował już od ośmiu lat, a Rzesza była u szczytu potęgi. W szeregi SS wstępowały więc dziewczyny wychowane w kulcie nazizmu. Młode, bezwzględne janczarki zbrodniczej ideologii.

Aufzejerki (tak nazywały je więźniarki) oprócz bezwzględności charakteryzowały się jeszcze dwiema cechami. Były zazwyczaj bardzo słabo wykształcone i po prostu głupie (podobnie jak męscy strażnicy niskiego szczebla – nie inteligencji od nich wymagano), a równocześnie wyróżniały się urodą. Stosowano wobec nich dużo ostrzejszą selekcję rasową, niż wobec strażników. Dlatego ze zdjęć aresztowanych po wojnie zbrodniarek patrzą na nas setki niebieskookich blondynek.

Strażniczki SS pilnowały kobiecych bloków oraz całych obozów koncentracyjnych. Największym żeńskim obozem był Ravensbruck. Tam służyła większość aufzejerek. Sprawczynie z SS dokonywały takich samych czynów, jak ich koledzy. Torturowały, zabijały, dokonywały selekcji przed zagazowywaniem. Johanna Bormann, wzorem wielu esesmanów paradowała ze sforą psów, którymi szczuła więźniarki.


Irma Grese

Niektóre strażniczki wykorzystywały seksualnie uwięzione w obozach kobiety. Tak Irmę Grese opisywała podczas procesu załogi Auchwitz więźniarka Stanisława Rachwałowa:

Była lesbijką. Do mężczyzn SS-manów odnosiła się wprost wrogo, mówiąc, ze zna dobrze ten element. Natomiast wśród więźniarek miała sympatie, gustowała w młodych, ładnych dziewczętach, specjalnie Polkach.

Zwykle jednak aufzejerki uprawiały seks z obozowymi funkcjonariuszami SS. Na porządku dziennym było wiązanie się ze sobą strażników i strażniczek. Młode dziewczyny w czarnych mundurach starały się zdobyć względy kolegów prześcigając ich w okrucieństwie. Te brutalne zaloty przedstawiła w swych zeznaniach uwolniona z Ravensbruck Olga Steuer-Walterowa:

Nie tylko esesmani nas bili. Gorsze były esesmanki, aufzejerki. Dużo straszniejsze było znęcanie się nad nami tych zwyrodniałych kobiet. W jednym momencie rozkoszna kotka łasząca się z najbardziej kobiecym uśmiechem do stojącego obok niej esesmana, w następnym furia z wykrzywioną twarzą, roziskrzonymi oczami, wykrzykująca strasznie obelżywe przezwiska bije, kopie, szarpie za włosy, wydziera je całymi garściami drugiej kobiecie – więźniarce. Jeszcze nie ochłonęła z tej furii, jeszcze nie obmyła z krwi rąk, a już zwraca się z czarownym uśmiechem do stojącego obok esesmana: - To dla ciebie… dla ciebie i naszej ojczyzny. Strażniczki starały się uwieść jak najwyżej postawionych esesmanów. Romans z "szefem" był drogą do łatwiejszej służby i szybszej kariery. Oficerowie SS bez zawahania promowali swoje kochanki.

Dorothea Binz

Typowym przykładem zdolnej do wszystkiego aufzejerki była Dorothea Binz. Do służby w Ravensbruck trafiła dokładnie w dniu wybuchu II wojny światowej. Miała wtedy ledwie dziewiętnaście lat – i żadnego wykształcenia. Początkowo pracowała w kuchni i pralni, lecz bardzo szybko awansowała na nadzorczynię bloku karnego i bunkra, gdzie mordowano więźniarki. Równocześnie została kochanką esesmana Edmunda Brauninga. Para urządzała sobie "romantyczne" przechadzki pomiędzy mordowanymi więźniarkami.W lipcu 1943 roku Brauninga nominowano na komendanta Ravensbruck. Wkrótce potem awansował on swoją kobietę na zastępczynię nadzorczyń obozowych aufzejerek.

Gdy do Ravensbruck zbliżali się polscy żołnierze, Binz rzuciła się do ucieczki. Schwytali ją jednak Brytyjczycy i postawili przed sądem. Aufzejerka zawisła wraz z kilkoma koleżankami 2 maja 1947 roku.

Najsłynniejszą i najbardziej przerażającą kobietą SS była jednak nie Dorothea Binz, lecz Ilse Koch – żona Karla Otto Kocha, komendanta Buchenwaldu. Ilsa była tam szefową strażniczek SS. Małżonkowie mieszkali w obozie, tam też rodziły się ich dzieci. Pożycie nie układało im się najlepiej, dlatego pani Koch zdradzała męża chyba z połową męskiej kadry Buchenwaldu. Pan Koch nie był jej dłużny, tworząc harem z podwładnych żony.

Erotyczne obsesje esemańska para zaczęła realizować także przy użyciu więźniów i więźniarek. Jednym z ulubionych zajęć Ilse Koch było zmuszanie osadzonych w obozie do wzajemnych gwałtów.

Frau Koch zasłynęła z innego swojego "hobby". To w Buchenwaldzie powstawały przedmioty z ludzkiej skóry. Szefowa aufzejerek wpadła bowiem na szaleńczy pomysł, by zdzierać skórę z wytatuowanych więźniów.

Ekscesów państwa Koch miało dość samo SS. Zwłaszcza, że małżonkowie kradli na potęgę majątek więźniów – a na ten mieli ochotę wyżsi dowódcy gwardii Hitlera. W 1943 Karl Otto Koch sam trafił za kraty, a następnie został zabity. Jego żonę uwolniono, ale w 1945 roku wpadła w ręce aliantów.

Mimo swej wyjątkowo zbrodniczej kariery Ilse nie została skazana na śmierć. Po kilku procesach dostała tylko dożywocie. W uratowaniu życia pomogła jej ciąża. Nie wiadomo, kto był ojcem jej ostatniego dziecka. Najpewniej romansowała z którymś ze strażników – tym razem alianckim. Aresztowanym esesmankom dosyć często udawało się uwodzić pilnujących ich mężczyzn.

Pięknym zbrodniarkom urok osobisty nie dał na szczęście bezkarności. Większość z nich została surowo ukarana. Esesmankom dużo rzadziej udawało się uciec niż ich kolegom. Zapewne dlatego, że fanatycznie trwały na posterunkach niemal do samego końca.

Źródło
pardon.pl/artykul/10234/wsciekle_suki_z_ss_piekne_i_zabojcze

______________

W każdym z nas tkwi morderca, trzeba go tylko znaleźć.
Zgłoś
Avatar
Dannyk 2011-02-18, 16:31
niezły esej.
Zgłoś
Avatar
androgenius 2011-02-18, 16:51 6
typowe niemieckie kurwy-te ryje nie kłamią

______________

Geny mi w mózgu namieszały, żebym odczuwał wolę bożą, chujki se wykombinowały, że tym sposobem się rozmnożą.
Tylko, że mózg też ma metody, żeby zjeść ciastko i je mieć, podwiąże se nasieniowody i mogą sobie kurwa chcieć.
Zgłoś
Avatar
darklich 2011-02-18, 17:32
dobry wrzut, pyfko.
Zgłoś
Avatar
bloodwar 2011-02-18, 17:33 9
Tylko czekać aż jakiś idiota zacznie dyskusje "Holokaust to nieprawda"

______________

"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz
Zgłoś
Avatar
neoneron 2011-02-19, 0:25 15
jak można napisać że były piękne.do okulisty kurwa marsz!raus!
Zgłoś
Avatar
Gabranth 2011-02-19, 0:36
Ktoś napisze, że kolejny kopiuj-wklej, a ja piszę- Piwo!
Zgłoś
Avatar
chytrus69 2011-02-19, 2:20 6
Holokaust to nieprawda!

a tak serio, to w tym temacie osadzony był też film "Lektor".
z innych źródeł można się dowiedzieć że wiele wyroków było niesłusznych, z resztą domyślcie się jak bronić mogły się osoby niewykształcone, ogłupione, zindoktrynowane.

fajnie że ktoś to wrzucił, leci piwko. jeszcze wczoraj w nocy namawiałem moją dziewczynę żeby przebrała się za dominującą ss-mankę, hehe.
Zgłoś
Avatar
heartshade 2011-02-19, 3:28 11
Skoro te pasztety ze zdjęć były już po selekcji i były tymi ładnymi niebieskookimi blondynkami to zwieracze puszczają na samą myśl jak wyglądały pozostałe (te brzydsze) niemki.
Zgłoś
Avatar
Pawelec175 2011-02-19, 3:55
Sadistic- bawi, uczy, wychowuje.
Zgłoś
Avatar
bonCziki 2011-02-19, 6:52 5
ELZA??

Zgłoś
Avatar
PureWhite 2011-02-19, 8:06
Ależ one musiały się rżnąć. Istna dzicz, mniam.
Zgłoś
Avatar
AjekHere 2011-02-19, 9:29
bo to złe panie były, a ja się pytam, gdzie byli rodzice?!
Zgłoś
Avatar
K................o 2011-02-19, 10:20 4
Z takimi pyskami, tylko ludzi można mordować.
Zgłoś
Avatar
Speedy. 2011-02-19, 10:25
skrócić o łeb , koło samej dupy.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów