18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 39 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 13:56
Wścieklizna
~Sunday • 2015-06-09, 19:00
U W A G A
Materiał zawiera sceny, które mogą być nieodpowiednie dla pewnych widzów.

Zgłoś
Avatar
qwerq221 2015-06-09, 22:01 4
@Crazy_Edek Rozjebałeś system kurwa prawie się udusiłem ze śmiechu jak on tymi 'cegłami'? w niego napierdalał a one się na nim łamały hahaha ja pierdole jaki cyrk... choć to smutne bo kocham psy najbardziej spośród wszystkich zwierząt a ten spierdolony brak reakcji ludzi w okół jest masakryczny. Bo wystarczyło w tego wściekłego psa zwyczajnie wparować... czyli jakiś soczysty but z rozbiegu i na 100% pies by puścił. A tak na marginesie to widać tą słynną chińską jakość nawet cegły mają lipne.
Zgłoś
Avatar
InsaneHarv 2015-06-09, 22:11 3
garota napisał/a:

Prawidłowo skurwiela potraktował. Jak mojego psa atakuje jakaś spuszczona kurwa to od razu kopy na łeb, nieważne że właściciel patrzy.



To nie pies jest głupi tylko ten co go wychował - kopy na ryj zaraz po spacyfikowaniu takiego agresora powinien wyrwać właściciel
Zgłoś
Avatar
igorkbk 2015-06-09, 22:42 2
żułw napisał/a:

żałosny typ zabił niewinnego psa
co to ma być, nie popieram tego



Ten pies żyje. Nie widziałeś jak spierdolił na końcu filmu?
Zgłoś
Avatar
Hvsarz 2015-06-09, 22:45 12
A dla kogo to nie odpowiednie jest?
Bardzo nie lubię znęcania się nad zwierzętami ale tutaj ono przecież nie występuje. Zwykła emocjonalna reakcja obronna - prawidłowa. Jak by mu łeb urwał, tez bym się nie zdziwił.
Mi też się zdarzyło.. choć może nie rzucałem psem ale z pięści w ryj zarobił. Obrona własnego przyjaciela, to coś właściwego.
Zgłoś
Avatar
daemon 2015-06-09, 22:51
@Crazy_Edek
Zamiast napierdalać go po grzbiecie wystarczyło mu zasadzić kopa w jaja albo od spodu w brzuch. Jeśli dobrze widzę to agresor ma obroże, można było go za nią podnieść i dusić. No ale w przypływie emocji mało kto myśli.
Zgłoś
Avatar
GoreTime 2015-06-09, 23:09 8
daemon napisał/a:

@Crazy_Edek
Zamiast napierdalać go po grzbiecie wystarczyło mu zasadzić kopa w jaja albo od spodu w brzuch. Jeśli dobrze widzę to agresor ma obroże, można było go za nią podnieść i dusić. No ale w przypływie emocji mało kto myśli.


Kurwa tobie by sie kop w jaja przydał chyba
ja pierdole, kopać pitbulla po jajcach
Zgłoś
Avatar
moonelq 2015-06-09, 23:28 2
^ przecież pitbull ma jajca jeszcze mniejsze niż mózg...
Zgłoś
Avatar
kTT100 2015-06-10, 0:54 10
InsaneHarv napisał/a:



To nie pies jest głupi tylko ten co go wychował - kopy na ryj zaraz po spacyfikowaniu takiego agresora powinien wyrwać właściciel



Psy z natury są agresywne (jak każde stworzenie), walka o terytorium, dominacje - to wszystko leży w ich naturze, i żadne lewackie biadolenie "obrońców praw zwierząt" tego nie zmieni.
To, że psa uznaje się za zwierzę udomowione nie oznacza, że każde narodzone szczenię jest od razu wytresowane - lecz, że istnieje taka możliwość.
Pies mógł być od szczeniaka bezpański, więc twój argument jest inwalidą.

A reakcja na filmie jest całkowicie prawidłowa (wg mnie każdy pies, który wykazuje nadmierną agresję w miejscu dostępnym publicznie[a do tego jest bez kagańca+smyczy], powinien być z miejsca odstrzelony.
Zgłoś
Avatar
ginx2666 2015-06-10, 1:05 3
kTT100 napisał/a:


twój argument jest inwalidą.



Kurwa mać, kolejny zjeb, co "Polglishem" próbuje mówić. "Your argument is invalid" się nie tłumaczy dosłownie.
Zgłoś
Avatar
kTT100 2015-06-10, 1:07 4
ginx2666 napisał/a:


"Your argument is invalid" się nie tłumaczy dosłownie.


Naprawdę? No nie wiedziałem.
Zgłoś
Avatar
defcon1 2015-06-10, 12:27 5
Hmm prawidłowo, nieprawidłowo, zasada powinna być taka, że jak jakiś pies zaatakuje twojego to powinien polecieć szybki strzał na łeb, czy w nos, ale jak już napastnik ucieka to nie ma potrzeby go okładać. Z tym napierdalaniem o ogrodzenie to przesadził ale nie mówię rozbawiło mnie to w chuj też nienawidzę znęcania się nad zwierzętami ale to komicznie wyglądało, piesek jakoś z tego wyjdzie.

Ja mam małego kundla, suczkę właściwie i raz ją wyprowadzałem na smyczy, kiedy z jednego podwórka wybiega pies, może nie jakiś w chuj duży ale większy od niej dwukrotnie. Na początku próbowałem go odstraszyć, ale to nie pomogło więc dostał kopa "podbródkowego" i skamląc uciekł. Wybiegła jego właścicielka i z ryjem do mnie, że co robię jego psu. Powiedziałem tępej cipie, żeby zamykała furtkę, to mój pies będzie bezpieczny a co za tym idzie jej pies będzie bezpieczny, no ale przetłumacz coś starej, tępej piździe, co zawsze ma rację.
Zgłoś
Avatar
Nattsjel 2015-06-10, 13:31 3
Wiadomo, że nie przepadam za znęcaniem się nad zwierzętami ale tu gościu dostałby ode mnie medal. Ja sama kiedyś musiałam nakopać psu, który zaatakował moją młodszą bratanice. Pies wbiegł na plac zabaw i bez powodu zaatakował pierwsze lepsze dziecko. Jego właścicielka też dostała po gębie.
Zgłoś
Avatar
ptaqs 2015-06-10, 16:30
jak ma się popierdółke a nie psa to tak to jest. Posiadanie psa co sie nie potrafi obronić jest bezsensowne, to jak mieć chomika.
Zgłoś
Avatar
Siekul 2015-06-10, 17:03
Jak moją dziewczynę kiedyś taki 10-15kg pies zaatakował to się tak wkurwiłem, wziąłem go za szmaty i rzuciłem z całej siły w pobliską ścianę. Do tego widzę to jak on leciał w zwolnionym tempie...

Psu się nic nie stało, bo spierdolił.
Zgłoś
Avatar
defcon1 2015-06-10, 21:40 2
ptaqs napisał/a:

jak ma się popierdółke a nie psa to tak to jest. Posiadanie psa co sie nie potrafi obronić jest bezsensowne, to jak mieć chomika.


Nie no, nie każdy chciałby mieć jakiegoś rottweilera czy innego pitbulla, taki pies to inna rzecz niż chomik. Dziewczyna cię zdradzi, przyjaciel cię zostawi, a pies nigdy. Jak wracasz do domu to cię nie pyta, jak ci idzie kariera, albo czy zdałeś egzamin, tylko cieszy się na twój widok i kocha bezwarunkowo. U mnie w domu zawsze był jakiś pies, ale dopiero jak przygarnąłem takiego naprawdę własnego, sam go od szczenięcia wychowywałem, łaziłem do weterynarza, sam kupowałem najlepsze karmy na jakie mnie było stać itd. to dopiero się do niego przywiązałem i przekonałem się, że to zajebisty przyjaciel. Jak ci smutno, jak ci źle, zawsze ma cię kto pocieszyć
Zgłoś