Vindigo napisał/a:
Ktoś mi potrafi to wytłumaczyć?
- puszcza się = dziwka
- nie chce dać = dziwka, bo nie wie co dobre
- ubiera się wyzywająco = dziwka
- ubiera się skromnie = dziwka, bo nie ma na co popatrzeć
- nie pracuje = dziwka, bo tylko kasę by od innych ciągła
- pracuje = dziwka, pewno loda zrobiła prezesowi i dlatego ma posadę
Najprościej po prostu być facetem - wtedy się nie jest dziwką. Bo jako kobieta chyba się nie da według niektórych. Niedobrze mi się robi jak słucham niektórych facetów, dla nich to chyba ich własne matki dawały pod latarnią skoro każda kobieta to kurwa i szmata bez względu na to co zrobi, nic im nie pasuje.
Współczuję dziewczynie - musiała być naprawdę zdesperowana skoro coś takiego wylądowało na jej profilu.
Po twoim pełnym żalu poście wnioskuję, że po prostu obracasz się nie w tym towarzystwie co trzeba i po prostu nie widzisz innego wyjścia, więc musisz trochę anonimowo ponarzekać po to by później znów polecieć do tych, którzy nazywają cię bez powodu dziwką, mógłbym cię więc nazwać zmanipulowaną idiotką, ale po co? Twój światopogląd jest tak zjebany jak dresy spod mojego spożywczaka, więc twoje towarzystwo do ciebie pasuje.
Matki dające pod latarnią? Kim ty jesteś w ogóle by pisać coś takiego?
A dziewczyna nie była zdesperowana, po prostu jej poziom IQ znajduje się gdzieś między arbuzem a bananem, prawiczkiem nawet ty kiedyś byłaś. To, że nie przeżyła jeszcze rżnięcia nie czyni z niej jakiejś Matki Cytrusowej.
Albo chuj, najlepiej okrzyknijmy ją męczennikiem i stwórzmy ewangelię o Nela, dziewczyna która pozostała dziewicą.