![](https://i.sadistic.pl/images/avatars/5225107826217d1336d5fc.jpg)
Za późno, ale chyba zrozumiał że spieprzył po całości ...
ale chyba zrozumiał
Niestety możliwe że przeżył — nie wpadł pod pociąg, tylko zderzak posunął go o parę metrów. Tam był gładki beton a nie podkłady (tu gościu był zdrowiutki z co najwyżej podrapaną skórą), spadł na dół dopiero gdy beton się skończył. Obrażenia zadał wyłącznie zderzak spychając w dół części ciała które wystawały, ale wtedy pociąg już się ledwo toczył. Żadna część ciała nie poszła na szynę, żadnego przecięcia, żadnego poharatania podwoziem pociągu.
Będzie żył... Chuj bez rąk i nóg, ale będzie żył.
Słabo widać, ale mi się wydaje że gościu jest tylko poobijany a nie pocięty. Jeśli dobrze (dla nas, nie dla niego) poszło, zderzak pociągu układając go między szynami połamał mu to i owo, ale to tyle. Oczywiście, obijając się mógł się stuknąć w łep, tak więc jest nadzieja...Będzie żył... Chuj bez rąk i nóg, ale będzie żył.