18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne
Wykład z elektryki
Tippler • 2014-12-02, 16:12


Wykład z elektryki. Prowadzący zwraca się do studentów per Panowie, jednakże na sali jest kilka dziewczyn. Po pewnym czasie, zauważając swój błąd mówi: Żeby Panie nie czuły się takie pomijane, zrobimy teraz zadanie specjalnie dla was.
Po czym dyktuje: Kuchenka mikrofalowa ma 230V i dwie spirale grzewcze...

Zgłoś
Avatar
blackraven 2014-12-02, 22:09 49
mi tam się przypomniał dowcip: (hehe)

- kochanie potrzymaj ten drucik
- i co?
- no nic. Tzn, że faza jest w drugim.

pozdrawiam
Zgłoś
Avatar
hary51162 2014-12-02, 22:10 5
"W gniazdku możemy spotkać nawet do 330V 230V to praca efektywna"
Praca podana w woltach, bardzo ciekawe.
Zgłoś
Avatar
Levi's 2014-12-02, 22:20
Moja pomyłka zwracam honor.
Zgłoś
Avatar
maxximal 2014-12-02, 22:24 2
Chodziło chyba o napięcie skuteczne i napięcie maksymalne.
Zgłoś
Avatar
cyther 2014-12-02, 22:34
Dziwne, bo moja ma 15 amperów i jedną spiralę.
Zgłoś
Avatar
Swicheroo 2014-12-02, 22:42 24
Ja pierdolę... Kończę technikum, a jak czytam tych ekspertów tutaj to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. Zacznijmy od tego, że kuchenka nie ma ani 230V ani 220V. Jedyne, co może mieć to talerz w środku. Jest zasilana napięciem 230V - a i owszem. W zadaniach podaje się 220V bo często łatwiej się po prostu liczy. W gniazdku mamy napięcie 230 V, to jest wartość skuteczna napięcia przemiennego. Szczytowa wartość sinusoidy przy 230V wynosi 230 * √2 = 325V (koledze wyżej dzwoniło, ale nie wiedział, w którym kościele).
A spirale w zadaniu były podane... bo tak. Nikt nie zagłębiał się, co tak na prawdę grzeje, a trzeba było pewnie policzyć moc urządzenia, czy coś pochodnego. Mogli równie dobrze powiedzieć, że wibrator podgrzewany ma dwie spirale grzewcze. "Mikrofalówka" pojawiła się tylko dlatego, że nikt stricte samymi spiralami grzewczymi nie piecze

pozdrawiam, zamiast uczyć się elektrotechniki przeglądam sadola.
Zgłoś
Avatar
wolek14 2014-12-02, 22:43 1
Ale wy pierdolicie. Wpadka nie polega na pomyleniu napięć w sieci, tylko na tym, że w mikrofali nie ma spiral grzewczych Mikrofala działa w oparciu o magnetron, nie ma zadnych grzałek (chyba że z termoobiegiem).
Zgłoś
Avatar
PaczekDNA 2014-12-02, 22:59 1
Mikrofalówka o mocy 1000W i dwóch grzałkach po 600W każda (funkcja grill)... i nie było by tej całej paplaniny. @Swicheroo - dziękujemy za porządne informacje:)
Zgłoś
Avatar
soniak 2014-12-02, 23:01 3
A źródło to yafud ?
Zgłoś
Avatar
T................m 2014-12-02, 23:11 1
Kurwa tu tak profesorek pieknie ponizyl baby a ci o grzalkach i woltach pierdola <facepalm>
Zgłoś
Avatar
Loaloa 2014-12-02, 23:14
Doceniam poświęcenie ekspertów od prądu, ale ja chcę temat zaatakować trochę z innej strony. Politechnika w mieście X, lata siedemdziesiąte. Miałem wtedy kumpla, który studiował na tamtejszym Wydziale Elektrycznym. Zaprosił mnie razy kilka na studenckie picie. O ile politechnika (szczególnie w tamtych czasach) to raczej była męska uczelnia, to na wydziałach takich jak architektura, inżynieria środowiska, chemia, inżynieria lądowa, mechanika nawet można było znaleźć fajne dziewczyny. Wszędzie, tylko nie na wydziale elektrycznym. W grupie mojego kumpla były dwie i uwierzcie mi drodzy sadole, wasze "kobiety sadola" ze wstawek na hardzie są o niebo bardziej kobiece od nich. Przenosimy się w czasie o dwie dekady i mamy tę samą politechnikę w mieście X i ten sam wydział elektryczny. Studentem jest tym razem syn mojego partnera. Pytam go tak z głupa jak tam mu się powodzi na studiach, czy ma jakieś fajne dziewczyny na roku. On na to: tak mam dziewczyny na roku, całe pięć, na dwieście osób, cztery z nich to chyba jakieś mutanty po kuracji testosteronem, piąta, jedyna "jadalna" ma męża mafiozę. Kolega, który zaprosił ją po wykładach do pubu został pobity przez "nieznanych sprawców".

Jest tu ktoś z wydziału elektrycznego politechniki? Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda sytuacja z kobietami teraz, kolejne dwadziaścia lat później.
Zgłoś
Avatar
Grzesiek85 2014-12-02, 23:18
pierdolisz autorze tematu jak ksiądz po kolędzie. Wypierdalaj.
Zgłoś
Avatar
Sum.Olimpijczyk 2014-12-02, 23:40
@Loaloa
Na elektrotechnice na 200 ludu było jakieś 12 I z urodą bez szału
Zgłoś
Avatar
f................3 2014-12-02, 23:57
youtube.com/watch?v=jJ8JdB2hNsc
Po pierwsze to jest źródło.
Po drugie jestem na WE PP i patrząc na cały kierunek, to jest około 20 lasek z tego 10 dobrych, dalej z tych 10 5 zajebistych , a z jedną z nich akurat kręcę. Na innych kierunkach "typowo męskich" też jest sporo dobrych sztuk. Otwórzcie oczy.
Zgłoś
Avatar
andyq 2014-12-03, 0:12
Swicheroo napisał/a:

Ja pierdolę... Kończę technikum, a jak czytam tych ekspertów tutaj to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. Zacznijmy od tego, że kuchenka nie ma ani 230V ani 220V. Jedyne, co może mieć to talerz w środku. Jest zasilana napięciem 230V - a i owszem. W zadaniach podaje się 220V bo często łatwiej się po prostu liczy. W gniazdku mamy napięcie 230 V, to jest wartość skuteczna napięcia przemiennego. Szczytowa wartość sinusoidy przy 230V wynosi 230 * √2 = 325V (koledze wyżej dzwoniło, ale nie wiedział, w którym kościele).
A spirale w zadaniu były podane... bo tak. Nikt nie zagłębiał się, co tak na prawdę grzeje, a trzeba było pewnie policzyć moc urządzenia, czy coś pochodnego. Mogli równie dobrze powiedzieć, że wibrator podgrzewany ma dwie spirale grzewcze. "Mikrofalówka" pojawiła się tylko dlatego, że nikt stricte samymi spiralami grzewczymi nie piecze

pozdrawiam, zamiast uczyć się elektrotechniki przeglądam sadola.


To przestań pierdolić poucz się trochę ze starszych podręczników. 220V nie podaje się żeby było łatwiej liczyć. Jest to spowodowane tym że zadania nie nie zmieniają się od lat lub bazują na starych zadaniach.
A dlaczego tak jest?
A no jak już napisałeś mamy w gniazdku 230V. I tu trzeba podkreślić stwierdzenie "mamy" bo mieliśmy 220V. Ale zgodnie z obowiązującą normą PN-IEC 60038:1999 Polska, jako członek Europejskiego Komitetu Normalizacyjnego ds. Elektrotechniki musiała dostosować napięcie w sieci do w/w normy na przełomie lat 2003/2004.
Była wtedy taka sama panika jak z rokiem 2000. Ludzie bali się że im się telewizory spierdolą od wyższego napięcia i na nic były tłumaczenia że te same modele na zachodzie działają z 230V.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie