Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Parę faktów:
1. W Europie jesteśmy w rankingu na trzecim miejscu jeśli chodzi o zgony pieszych. Przed nami są tylko Łotwa i Rumunia.
Jeździłeś trochę po Polsce, jak mniemam i zapewne potrafisz zauważyć, że ludzie zachowują się jak święte krowy?
2. Statystycznie w 90% przypadków winą obciążani są kierowcy pojazdów.
Co nie znaczy, że to ich wina. Samochód nie zatrzyma się w miejscu i od tego powinno się wyprowadzać przepisy, u nas wyprowadza się od tego, że waży ponad tonę i może zabić.
3. Przepisy polskiego prawa drogowego na temat ruchu pieszych po przejściach dla pieszych nie odpowiadają w pełni przepisom konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym. (Konwencja była ratyfikowana przez Polskę)
Inteligencja większości pieszych nie odpowiada w pełni czemuś tak zaawansowanemu technologicznie, jak samochód.
4. Właśnie trwają prace nad zmianami przepisów związanych z uczestnictwem pieszych w ruchu drogowym, ze względu na fakty, które wyżej przytoczyłem, więc to kwestia czasu tylko zanim zostaną wprowadzone w życie nowe przepisy.
Nie strasz. Co jeszcze chcą zmienić? Mam się zatrzymywać przed każdym przejściem, nawet jeśli nikogo w pobliżu nie ma, a po mieście jeździć 20 km/h?
Nie mądrzyj się już Słoniu, nie rób z siebie weterana kierownicy, który na asfalcie zjadł mleczaki, stałe zęby i sztuczną szczękę i nie zasłaniaj się ułomnymi przepisami, bo na pewno potrafisz się kierować logiką i zdrowym rozsądkiem. Chyba, że pracujesz w ZUSie?
Od 6 lat mam prawo jazdy, zrobiłem ponad 200 tysięcy po mieście i na trasach, więc wyrobiłem sobie pewne zdanie.
Zawsze w konfrontacji pieszy-kierowca będę bronił kierowcy, o ile nie zapierdala w mieście jak głupi i przestrzega podstawowych przepisów ogólnych. Korona by tej głupiej kurwie z łba nie spadła, jakby postała kilka sekund dłużej, natomiast dla kierowcy, który być może jest po 10 godzinach jazdy zatrzymywanie się przed każdym przejściem tylko dlatego, że wielu ludzi nie dojrzało do podstawowych zasad współżycia społecznego, jest uciążliwe. Coś o tym wiem.
Wdzieranie się na jezdnie przy utrudnionych warunkach drogowych jest idiotyzmem i nie ma znaczenia gdzie się to odbywa. Pieszy na jezdni jest intruzem i w odróżnieniu od auta, może się wstrzymać w pół kroku, więc to on powinien zachować największą ostrożność.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów