Niby nic, a jednak niezwykle i rzadko spotykane. Kibice Juventusu FC oraz Celticu wymienili szaliki po wczorajszym meczu 1/16 Champions League w ktorym Celtic w dwumeczu przegral az 5:0. Ktory kibic po takiej porazce posunal by sie do takiego czynu? Szacunek dla kibicow The Bhoys.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:43
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lata temu za gimbusa kibicowałem Celtom z dwóch powodów: Pierwszym był fakt że Żuraw i Boruc w swych najlepszych latach śmigali po Celtic Park, drugim: kibice. Wspaniałe oprawy, serce do walki, dużo przyśpiewek, bomba. Jako kibic cieszyłem się jak nie tak dawno temu jeszcze młody McDonald w swym debiucie wpierdolił budę na bodajże 2-1 w 90 minucie Milanowi w Lidze Mistrzów, w ostatnim meczu fazy grupowej pieczętując tym samym ich awans do fazy pucharowej LM. To były czasy..
Teraz kibicuje Juventusowi. Od niesłynnych czasów Amauriego i Melo, ale to nie piłkarze byli tymi osobami dla których "zmieniłem wiarę". Jest nią historia, pisana krwią, pisana zwycięstwami, pisana wolą walki do ostatniego gwizdka. Teraz, po dwóch sezonach kiedy Juve dosłownie gniło przez zły zarząd na 7 miejscu ligi, wreszcie wróciliśmy na tą właściwą drogę, na tą mentalność zwycięzców, tych którzy się nie poddają i walczą do końca, gryzą piach do ostatniej minuty. To jest Juventus.
Nigdy nie wyrzuciłem z serca Celtów. I bardzo się cieszyłem na ich dwumecz z Juventusem, chociaż wiedziałem, że nie mają wielkich szans na ugranie korzystnego rezultatu. Liczyłem po prostu na dobre widowisko. Juve wygrało, Celci wyszli z boiska z podniesioną głową, kibice OBU drużyn fetują: TO jest futbol! Jestem dumny że byłem kibicem Celtów i jestem dumny bycia kibicem Juve. Obie drużyny mają tą samą mentalność: mentalność mistrzów. To nie te same pyskate mordy co pizdy z Barcelony płaczące o każde potknięcię, co frajerstwo z Neapolu, które po meczu o superpuchar nawet nie wyszło z szatni odebrać medale. To nie są kluby, to jest żałosne bydło, które niszczy ten sport, zapominając o co w tym wszystkim chodzi: o zdrową rywalizację i wolę walki.
Fino alla fine Forza Juventus!
Teraz kibicuje Juventusowi. Od niesłynnych czasów Amauriego i Melo, ale to nie piłkarze byli tymi osobami dla których "zmieniłem wiarę". Jest nią historia, pisana krwią, pisana zwycięstwami, pisana wolą walki do ostatniego gwizdka. Teraz, po dwóch sezonach kiedy Juve dosłownie gniło przez zły zarząd na 7 miejscu ligi, wreszcie wróciliśmy na tą właściwą drogę, na tą mentalność zwycięzców, tych którzy się nie poddają i walczą do końca, gryzą piach do ostatniej minuty. To jest Juventus.
Nigdy nie wyrzuciłem z serca Celtów. I bardzo się cieszyłem na ich dwumecz z Juventusem, chociaż wiedziałem, że nie mają wielkich szans na ugranie korzystnego rezultatu. Liczyłem po prostu na dobre widowisko. Juve wygrało, Celci wyszli z boiska z podniesioną głową, kibice OBU drużyn fetują: TO jest futbol! Jestem dumny że byłem kibicem Celtów i jestem dumny bycia kibicem Juve. Obie drużyny mają tą samą mentalność: mentalność mistrzów. To nie te same pyskate mordy co pizdy z Barcelony płaczące o każde potknięcię, co frajerstwo z Neapolu, które po meczu o superpuchar nawet nie wyszło z szatni odebrać medale. To nie są kluby, to jest żałosne bydło, które niszczy ten sport, zapominając o co w tym wszystkim chodzi: o zdrową rywalizację i wolę walki.
Fino alla fine Forza Juventus!
a teraz wpierdol bo mecz źle poszedł a jakiś kutas w strefie ma szalik przeciwnej drużyny i jeszcze nie zdążył go połknąć
MCL a jakiej druzynie bedziesz kibicowal za pare lat?
Cytat:
MCL a jakiej druzynie bedziesz kibicowal za pare lat?
Słowo-klucz nieumiejący czytać ze zrozumieniem użyszkodniku tego forum, podpowiem: "nigdy nie wyrzuciłem z serca celtów"
TomdeX napisał/a:
Ah, mój kochany Juve, cenię Szkotów, niestety trener Celticu jest rudy i do tego pojebany, więc nie dziwota, ze przegrywają ;]
Gordon Strachan też był rudy, a sukcesy jednak były.
@MCL
Kibicuje Milanowi, ale do Juve nic nie mialem, sport to domena ludzi honorowych i masz piwo odemnie
Kibicuje Milanowi, ale do Juve nic nie mialem, sport to domena ludzi honorowych i masz piwo odemnie
Fajnie by wyglądało jak by zdążył założyć szalik przeciwników i od razu wpierdol
MCL napisał/a:
Fino alla fine Forza Juventus!
Prawda jest taka, że Juve nie ma "sezonowców", którzy oleją ten klub. Ja kibicuję Juve od małego, od czasów Zidane, jeszcze dobrze pamiętam Davidsa i jego gogle Byłem sercem w Turynie, kiedy degradowali klub i niestety wielu "prawdziwych" kibiców olało Juve, by później wrócić, ja jestem dumny, że kibicuje tylko Juve, praktycznie nie ma u mnie w sercu miejsca na inny klub na świecie...
chybeck napisał/a:
TomdeX napisał/a:
Ah, mój kochany Juve, cenię Szkotów, niestety trener Celticu jest rudy i do tego pojebany, więc nie dziwota, ze przegrywają ;]
Gordon Strachan też był rudy, a sukcesy jednak były.
Ale nie był pojebany.
Cytat:
Kibicuje Milanowi, ale do Juve nic nie mialem, sport to domena ludzi honorowych i masz piwo odemnie
Milan był pojebany, kiedy jeszcze nim rządzili dziadkowie, odmłodzili skład i od razu inna drużyna, życzę Milanowi sukcesów w Lidze Mistrzów, żeby ograł te "gwiazdeczki" z Barcy, może się spotkamy w finale
Kiedyś jak byłem na meczu Manchester United vs. Manchester City (Glory Glory Man Ciiiityyy), tak jestem za City i czerwone-debile. Okej, dalej jedziem. No i tak, mecz był o 18:30, wyruszyłem o 16:20, albo 16:24. Jadę, jadę no i dojechałem na ten śmierdzący stadion Old Trafford "Teatr Brudasów". Wchodzę na trybunę, tam ładnie pięknie, siedze, jak to prawdziwy kibic wpierdalam słonecznik i tak 0:0 bylo, więc chujnia. Juz nie kibicuje City, teraz jestem za Borussią, nie długo jade na derby z Hannoverem. Bedzie fajnie, Lewy jebnie z dwie bramki i Hannoverczyrianie sie zamkna, rude pizdy!!!!!!!!!!
lobominator chyba nożami
To wyśmiewanie polskich kiboli jest nudne jak Macierewicz...
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów