Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Pytam, bo jest gro takich sytuacji, a roznie pozniwj to zostake rozpatrzone.
Jak kogos dupa zaboli, bo prawko z czipsow i lepiej oddac to Biedron za niego. Tylko glupcy nie pytaja i maja sie za najmadrzejszych.
I teraz kurwa beknie kierowca busa, ze w lusterka nie patrzyl?
Pytam, bo jest gro takich sytuacji, a roznie pozniwj to zostake rozpatrzone.
Jak kogos dupa zaboli, bo prawko z czipsow i lepiej oddac to Biedron za niego. Tylko glupcy nie pytaja i maja sie za najmadrzejszych.
Chuj z tym bywa. Zależy od policjanta. Poza zabudowanym w większości takich przypadków leci mandat dla skręcającego bo nie ustąpił komuś znajdującemu się na drugim pasie. Od biedy dają współwinę.
Na logikę w takiej sytuacji jak na filmiku gdzie jest wyraźnie teren zabudowany i najebane wszędzie znaków i oznaczeń a ten na tym crossie czy innym enduro to pewnie nie ma nawet homologacji więc aż się prosi aby tylko jego ukarać.
No ale jeśli nawet jakimś cudem dadzą winę za spowodowanie kierowcy samochodu to mam nadzieję, że tego ciecia na bulbulatorze dojebią za brak homologacji (brak lusterek, świateł, tablicy, wyprzedzanie na skrzyżowaniu (albo wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem dla pieszych, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej (nawet to z początku filmu) i po zsumowaniu straci prawko - jeśli w ogóle je miał.
Wina powinna być tylko i wyłącznie tego zjeba, linia ciągła, zabudowany... ja mam myśleć, że jakiś skurwiel na motorku będzie chciał mnie brać? Po za tym skurwiel nawet nie widział co jest za nim, a jakby ten rowerzysta trochę później przejeżdżał przez przejście/przejazd? Co wtedy? Jebać takich skurwieli na motorkach i niech się pozabijają nie upierdalając innym życia kurwa.
Dostawczak sygnalizował skręt w lewo - jak nie widać kierunkowskazu - to widać, jak pewnie przejście wjeżdża rowerzysta. Zapewne tak wjeżdża bo widzi kierunkowskaz dostawczaka.
A no i ten rowerzysta - jakby motopizda nie rozwaliła ryja o burtę dostawaczaka - prawdopodobnie trafiła by tego rowerzystę... może i trup byłby na miejscu.
Wg mnie w związku z tym, dostawczak sygnalizował zamiar skrętu w lewo, a sam skręt był na skrzyżowaniu - winna powinna być tylko motopizdy.
I teraz kurwa beknie kierowca busa, ze w lusterka nie patrzyl?
Pytam, bo jest gro takich sytuacji, a roznie pozniwj to zostake rozpatrzone.
Jak kogos dupa zaboli, bo prawko z czipsow i lepiej oddac to Biedron za niego. Tylko glupcy nie pytaja i maja sie za najmadrzejszych.
Bo są różne sytuacje które na pierwszy rzut oka wyglądają podobnie oraz mamy różnych stróżów prawa którzy zwykle interpretują takie zdarzenia.. Tu jak zostało to napisane mamy zabudowany, znaki i linie oznaczające skrzyżowanie, choć nie widać czy/kiedy dostawczak dał kierunek. Sytuacje gdy winny jest skręcający w lewo, zwykle odnoszą się do terenu niezabudowanego i gry skręt nie odbywał się na skrzyżowaniu (na skrzyżowaniach o ruchu nie kierowanym, zabronione jest wyprzedzanie).
Chuj z tym bywa. Zależy od policjanta. Poza zabudowanym w większości takich przypadków leci mandat dla skręcającego bo nie ustąpił komuś znajdującemu się na drugim pasie. Od biedy dają współwinę.
.
Lepiej nie pierdol tylko poczytaj i stosuj przepisy - PORD, art. 24, pkt. 7
Zakaz wyprzedzania:
- przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia;
- na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi;
- na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.
A ja sie pytam, gdzie mu tak spieszno było. I znalazłem odpowiedź !
Łącznie z rodziną. Dopiero później pytać o winę.
W prawdziwych demokracjach sędziami jest lud, czyli internauci a nie kasta!!!
Poszukajcie w internecie
(zobaczycie wtedy jak szybko i sprawnie działa sąd internautów , czyli ludu)
Zabić, posiekać na kawalki i rzucić wilkom na pożarcie.
Łącznie z rodziną. Dopiero później pytać o winę.
W prawdziwych demokracjach sędziami jest lud, czyli internauci a nie kasta!!!
Poszukajcie w internecie
(zobaczycie wtedy jak szybko i sprawnie działa sąd internautów , czyli ludu)
Chyba w prymitywnych demokracjach plemiennych. Jak się szaman zgodzi.
Inaczej musiałby się zgodzić, że np. wszystko samo się dzieje i psuje - tak twierdzi większość klientów.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów