Więc tak, babka jadąca fiatem (widać jak wyprzedza na początku filmu) za zakrętem uderzyła w traktor jadący w tą samą stronę. Przyjebała w opryskiwacz niszcząc go oraz urwała tylne koło od traktora. Fiat wylądował po drugiej stronie ulicy w rowie z rozbitym przodem. W traktorze urwało skrzynię biegów. Babka się tłumaczyła, że ją Słońce oślepiło a było zachmurzenie całkowite. Policja chętnie obejrzała moje nagranie i stwierdziła, że sama sobie jest winna jak zapierdala tam gdzie nie powinna (po coś ta 70 stoi). Traktorzysta miał szczęście, że urwało tylne koło bo spadł koło tylnej piasty. Ani baba z fiata ani traktorzysta nie chcieli jechać do szpitala. Później już pojechałem dalej. Straciłem jakąś godzinkę ale przynajmniej przydałem się jako dość wiarygodny świadek.