Pan spadł sobie około 15 metrów w dół, więc nikt z przejeżdżających go nie widział
1:30 dla niecierpliwych.
Swoją drogą, musi być to przejebane, gdy leżysz i nie możesz się ruszyć. Słyszysz tylko silniki przejeżdżających nieopodal motocykli licząc, że ktoś cię zauważy
1:30 dla niecierpliwych.
Swoją drogą, musi być to przejebane, gdy leżysz i nie możesz się ruszyć. Słyszysz tylko silniki przejeżdżających nieopodal motocykli licząc, że ktoś cię zauważy