131
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 4:40
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
Sowa_wln napisał/a:
Wszyscy zamiast ratować, to zaczęli spierdalac
Dziwisz się? Kto normalny podejdzie do płonącej cysterny??
Sowa_wln napisał/a:
Wszyscy zamiast ratować, to zaczęli spierdalac
Płonąca po wypadku cysterna, a ty byś leciał ratować? Logika podpowiada spierdalać!
'6 stycznia 2020' - taką datę mamy dzisiaj. Ten filmik jest duuuużo starszy 
Sowa_wln napisał/a:
Wszyscy zamiast ratować, to zaczęli spierdalac
Jędrula napisał/a:
Płonąca po wypadku cysterna, a ty byś leciał ratować? Logika podpowiada spierdalać!
Płonąca cysterna nie stanowi żadnego zagrożenia, dopóki jest w niej paliwo- niebezpieczna staje się, gdy paliwo się wypali, i zostają w niej opary. Pełny zbiornik nigdy nie wybucha!
Salieri16000 napisał/a:
Płonąca cysterna nie stanowi żadnego zagrożenia, dopóki jest w niej paliwo- niebezpieczna staje się, gdy paliwo się wypali, i zostają w niej opary. Pełny zbiornik nigdy nie wybucha!
Błąd. To opary paliwa się palą tak samo jak opary wosku w świecy. Weź trochę paliwa ze stacji, wlej do miski i wrzuć podpalonego kiepa- szlug zgaśnie. A pełny zbiornik wyjebie bez problemu o ile podgrzejesz go do 400 stopni. I od razu odpowiadam- lecąca na boku cysterna po asfalcie może bez problemu takie temperatury osiągnąć, więc jeśli w międzyczasie się rozszczelni to może jebnąć aż miło. To samo tyczy się już płonącego zestawu.
Według prawa chyba tak jest, że jak jest zagrożenie Twojego życia/ zdrowia to nie trzeba ratować ale jak napisałem chyba.
A co do zapierdalania na czerwonym to trzeba być debilem albo lubić ryzyko przejeżdżasz na czerwonym i 50% szans, że coś bd jechać albo nie.
A co do zapierdalania na czerwonym to trzeba być debilem albo lubić ryzyko przejeżdżasz na czerwonym i 50% szans, że coś bd jechać albo nie.
Nellum napisał/a:
Według prawa chyba tak jest, że jak jest zagrożenie Twojego życia/ zdrowia to nie trzeba ratować ale jak napisałem chyba.
A co do zapie**alania na czerwonym to trzeba być debilem albo lubić ryzyko przejeżdżasz na czerwonym i 50% szans, że coś bd jechać albo nie.
W każdej sekundzie życia masz 50% na to że umrzesz.
AtomicFeelings napisał/a:
W każdej sekundzie życia masz 50% na to że umrzesz.
co Ty pier**lisz jak ide spać to mam połowe szansy, że wstane żywy?
matka wie, że ćpiesz?
edit: Ty przy porodzie miałeś chyba 50 szans na przeżycie a jednak Ci się udało zagraj w jakąś loterię bo jedną wygrałeś.
Sowa_wln napisał/a:
Wszyscy zamiast ratować, to zaczęli spierdalac
szkoda ze Cie tam nie było. Ratowałbyś
w tym gównie to bym utopił tego typa z harda co wpierdalał. zresztą tą laskę też ...