Tramwaj linii nr 2, jadący spod dworca PKP Gdańsk Główny w kierunku al. Zwycięstwa, wypadł z torów. Siłą rozpędu wjechał na skrzyżowanie Węzeł Piastowski, na którym uderzył w oczekujący samochód osobowy.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:23
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
Pewnie błąd nawigacji i sobie za wcześnie skręcił.
engoldub napisał/a:
jechalem tym tramwajem, z imprezy wracalem
Jesteś nieodpowiedzialnym motorniczym.
Pewnie też przez kamyczek na torowisku... Szkoda, że się w zieleniaka nie wpierdolił
Kiedyś kilkaset metrów dalej Krawczyk prawie wjechał babci do salonu.
m.trojmiasto.pl/wiadomosci/Gdansk-tramwaj-uderzyl-w-budynek-Pasazerka-...
Kiedyś kilkaset metrów dalej Krawczyk prawie wjechał babci do salonu.
m.trojmiasto.pl/wiadomosci/Gdansk-tramwaj-uderzyl-w-budynek-Pasazerka-...
Motorniczy nie dostosowal predkosci do panujacych na torach warunkow
Tramwaje na tory!
Centurionero napisał/a:
Pewnie też przez kamyczek na torowisku... Szkoda, że się w zieleniaka nie wpierdolił
Kiedyś kilkaset metrów dalej Krawczyk prawie wjechał babci do salonu.
co za pierdolenie z tym telefonem komórkowym. Tramwaj to nie samochód. Nie możesz skręcić gdzie chcesz, do wypadnięcia z torów mogą być tylko 2 przyczyny. Za duża prędkość albo jakaś przeszkoda na torach. Rozmowa przez telefon nie ma tu nic do rzeczy.