Dzwoni policjant do ojca poszkodowanej:
-Witam Starszy Sierżant Jan Kowalski z tej strony, pańska córka miała wypadek.
- Tak ? A co konkretniej ?
- Skręcenie
- Aaa to nic takiego ! Co sobie skręciła?
- Kark.
-Witam Starszy Sierżant Jan Kowalski z tej strony, pańska córka miała wypadek.
- Tak ? A co konkretniej ?
- Skręcenie
- Aaa to nic takiego ! Co sobie skręciła?
- Kark.