Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Jesteś ślepy...
Gdyby jechał na światłach byłby bardziej widoczny..?
Nie. Zwróć uwagę, że ulica w kierunku z którego nadjeżdża motocyklista idzie łukiem w prawo. Natomiast zastanowił mnie Mustang, który na końcu się zatrzymał (uliczny wyścig?).
Nie. Zwróć uwagę, że ulica w kierunku z którego nadjeżdża motocyklista idzie łukiem w prawo. Natomiast zastanowił mnie Mustang, który na końcu się zatrzymał (uliczny wyścig?).
Gdyby tam zatrzymał się passat b5fl tdi, to też byś tak pomyślał?
Myślę, że zatrzymał się, bo chciał jakoś pomóc
Gdyby tam zatrzymał się passat b5fl tdi, to też byś tak pomyślał?
Myślę, że zatrzymał się, bo chciał jakoś pomóc
Jeżeli by zapierdalał za tym motocyklem, to tak.
Nie. Zwróć uwagę, że ulica w kierunku z którego nadjeżdża motocyklista idzie łukiem w prawo...
Łukiem nie łukiem, w chwili, gdy rozpoczyna skręt, motocyklistę widać, fakt, na filmie może niewyraźnie i można przeoczyć, bo jednak film hujowej jakości. Ale w rzeczywistości widać go było wyraźnie, a gdyby motocykl miał włączone światła, to kierownik by może zauważył błysk kątem oka... Tym bardziej wina kierowcy, że motocyklista wcale nie zapierdalał...
Łukiem nie łukiem, w chwili, gdy rozpoczyna skręt, motocyklistę widać, fakt, na filmie może niewyraźnie i można przeoczyć, bo jednak film hujowej jakości. Ale w rzeczywistości widać go było wyraźnie, a gdyby motocykl miał włączone światła, to kierownik by może zauważył błysk kątem oka... Tym bardziej wina kierowcy, że motocyklista wcale nie zapierdalał...
Przede wszystkim, gdyby motocyklista nie spanikował i jechał swoim pasem nie byłoby zdarzenia. Co do zapierdalania to się z Tobą nie zgadzam. W sumie powtórzyłeś moją wersję.
Co do zapierdalania to się z Tobą nie zgadzam....
Nie znamy dopuszczalnej prędkości na tym odcinku. A jeśli na 60 jechał 80, to nie jest zapierdalanie...
I tu mnie właśnie zastanawia, co mają w głowach typy, które podczas skrętu zatrzymują się wiele metrów przed przejściem dla pieszych, któremu muszą ustąpić? Przecież mogą podjechać pod samo przejście. Na filmiku typ, nie dość, że nie zdążył nabrać jakiejś większej prędkości to zaczął już zwalniać na środku skrzyżowania.
Jak ktoś zapierdala szybciej to prosi się o problem.
Jakby jechał wolniej to albo osobówka przy przejechała pas, albo by miała 2-3 sekundy więcej aby ogarnąć że jedzie motor.
Także to motopizda odebrała możliwość reakcji sobie jak i kierowcy osobówki nadmierną prędkością.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów