18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (1) Soft (2) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 11:41
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 2024-11-02, 21:59
Wypadki w Rolnictwie
chamulec • 2013-05-18, 10:44
Wczoraj jak pojechałem po tatę, bo czekał 15 h w kolejce żeby wysypać zboże koło Radajewic, jeden facet z kolejki opowiadał że rok temu, jakiś facet miał 2 dzieci po 7-8 lat i zjechał na obiad do domu kombajnem. Dzieciaki w międzyczasie schowały gdzieś w kombajnie, nie wiem dokładnie, czy wlazły gdzieś w młocarnie, czy w wytrząsacze a może w zbiornik. Facet skończył jeść, poszedł młócić. Silnik od bizona jest całkiem głośny, dodatkowo kabina wytłumiała dźwięki same mechanizmy też głośno pracująw więc facet nic nie słyszał. Namłócił pełen zbiornik zaczął wysypywać i połapał się, że coś jest nie halo, jak zauważył, że razem z ziarnem leci krew. Nie muszę chyba mówić że dzieciaki nie przeżyły. Jeszcze gdzieś był przypadek, że dzieciaki wlazły pod osłony kosiarki rotacyjnej, ojciec przyszedł i odpalił ciągnik, a miał od razu załączony wał odbioru mocy (przekaźnik). Z dzieciaków wiele nie zostało.

Podobnie zginął mój kot ;]


Nie było bo materiał własny. Jak się nie podoba to wyjebać.
Zgłoś
Avatar
L................R 2013-05-18, 22:39
szkoda kota :/
Zgłoś
Avatar
artur_sz13 2013-05-18, 23:23
Kosiarka jak kosiarka w okolicy była sytuacja jak kolesiowi do belarki dzieci wpadły. Jak belę zrobił to się powiesił...

Rumcajs_Rozpruwacz napisał/a:

Opowiadali nam to jak sie chcieliśmy w chowanego bawić...
Eś amatorka. Mój dziadek leżał kiedyś z takim jednym w szpitalu. Normalnie pracował w polu słoma nie słoma i chciał podczepić przyczepę do ciągnika, a że sam był na polu, to sprawdzony sposób włączyć na niskich obrotach wsteczny w ciągniku wyskoczyć z niego i jak podjedzie to podczepić przyczepę. Niestety chłopinie ciągnik nie trafił na dyszel, wciągnęło go pod tylne koło i zaczęło po nim walcować bieżnikiem po pewnym czasie stracił przytomność i chyba z godzinę leżał pod kołem zanim ktoś się zorientował i przyszedł z pomocą. Skórę na brzuch to mu z dupy sciągali.



Ale co do podczepiania tak jak ty mówisz przyczepy to jest takie naciągane że szok. Kto tak przyczepę podczepia? Ty w ogóle ciągnik widziałeś? ze słomą to mozna wziąć dyszel do łapy i nim tak lawirować aż się podczepi. Jeszcze w małym ciągniku to ewentualnie luz i można delikatnie ciągnik przepchnąć do przodu albo do tyłu ale bieg włączyć wysiąść i lecieć podczepić to kurde trzeba być porąbanym albo z miasta!;D

Dzieci wpadają czasem do maszyn no niestety niedopatrzenie i głupota dzieci ale wszelkie wypadki zrobione sobie samemu to za to powinni wyleczyć i jak już ktoś wyzdrowieje to ryj obić.

Daję piwo może akurat ktoś sobie zajrzy jak zobaczy ich dużo i komus życie się uratuje
Zgłoś
Avatar
Marbax 2013-05-19, 0:34
Słyszałem tą historie, ale jakieś 30 lat temu, jak jeździłem na wakacje na wieś
Zgłoś
Avatar
Rumcajs_Rozpruwacz 2013-05-19, 0:37
artur_sz13, Ty kurwa sam pierdolisz jak byś z miasta był. Jak masz całą przyczepę słomy to na pewno ją pociągniesz przekręcisz dyszel i podstawisz. Każdy tak robi chyba, że ma dyszel na sprężynie i wysoko uniesiony. Albo kogoś do pomocy. Można się jeszcze z deseczkami bawić, ale nie wszyscy są tacy bystrzy.
Zgłoś
Avatar
wojtek9313 2013-05-19, 0:47
Zaraz, zaraz, skąd jesteś? Bo ja to samo słyszałem w mojej okolicy.
Zgłoś
Avatar
mars0015 2013-05-19, 1:17
- No to po małym... - powiedział rolnik wyciągając chuja z sieczkarni.
Zgłoś
Avatar
artur_sz13 2013-05-19, 9:12
Rumcajs_Rozpruwacz napisał/a:

artur_sz13, Ty kurwa sam pierdolisz jak byś z miasta był. Jak masz całą przyczepę słomy to na pewno ją pociągniesz przekręcisz dyszel i podstawisz. Każdy tak robi chyba, że ma dyszel na sprężynie i wysoko uniesiony. Albo kogoś do pomocy. Można się jeszcze z deseczkami bawić, ale nie wszyscy są tacy bystrzy.



No co ja poradzę u mnie się tak nie robi. Jak się ma przyczepę słomy to można bez problemu manewrować dyszlem jak się chce. Tak samo jak z belami siana. Parę razy się wsiądzie i wysiądzie z ciągnika skoryguje i się podpina. I ja nie mówię o podciaganiu przyczepy tylko o korygowaniu dyszla na boki bo przednią oś przekręcisz w takiej. Nie mam mocnej sprężyny w przyczepie tylko dyszel opada a w rozrzutniku dwuosiowym to sprężyn w ogóle nie ma. Jak się ma mały ciągnik to jego mozna na luzie zostawić i jego delikatnie przepchnąć do tyłu ale 6t to się już nie da:)

Przecież podczepianie w ten sposób co ty mówisz to taka zabawa w rosyjską ruletkę która się kończy prędzej czy później zderzeniem ciągnika z przyczepą uciętymi palcami lub śmiercią
Zgłoś
Avatar
Rumcajs_Rozpruwacz 2013-05-19, 11:58
artur_sz13, Ja nie powiedziałem, że ja tak robię. Ale mój sąsiad np sam przyjeżdża, odczepia ciągnik, ładuje beloty na dwie przyczepy, i tak podczepia ciągnik. Sam widziałem też byłem w szoku. Więc się nie dziwię, temu z mojej historii bo nawet jak podjedziesz ciągnikiem to nie podniesiesz dyszla na potrzebną wysokość bo belka przeszkadzza, a żeby ją sciągnąć... no wiadomo na wsi nigdy nie ma czasu.
Zgłoś
Avatar
Orlik 2013-05-19, 12:03
chamulec napisał/a:

jeden facet z kolejki opowiadał że rok temu, jakiś facet miał 2 dzieci po 7-8 lat



Słyszałem tą historię kilka lat temu, więc ta opowieść to chyba standardowa gadka rolników w której opowiadają sobie coraz to straszniejsze historie.
Zgłoś
Avatar
artur_sz13 2013-05-19, 14:20
Rumcajs_Rozpruwacz, ty no ja sam też podczepiam przyczepę z belami i mimoże nie jestem wybitnym rolnikiem bo mało co pomagam bo studiuję w innym mieście i ciągnikiem jeżdżę tyle co w wakacje to sam podczepić przyczepę daję radę, co prawda parę razy muszę wsiąść i wysiąść ale na biegu to nigdy bo mi jeszcze życie miłe ..

Podsumowując sianokosy się zbliżają potem żniwa więc życzę wszystkim spokojnej i bezpiecznej pracy!
Zgłoś
Avatar
angler 2013-05-19, 14:43
Widać, że większość z miasta w życiu nie wyjechała. Ja sam znam ze swoich okolic kilka przypadków śmierci w rolniczych maszynach.

1. Jedna odnośnie wspomnianego wcześniej bizona. Często kombajny te spotkać można bez kabiny i właśnie w takim kombajnie miał nieszczęście jechać mój sąsiad kilkanaście lat temu. Jego stan niestety nie pozwalał na utrzymanie stabilnej pozycji i nieszczęśnik wypadł prosto na heder, czyli część, która ścina zboże. Nie przeżył.
2. Kolejna sytuacja zdarzyła się dość niedawno. Pewien rolnik z moich okolic czyścił prasę belującą. W niektórych modelach aby dobrze to zrobić maszyna musi pracować z podniesioną klapą. Jeśli masz ubrane jakieś luźne ciuchy i jesteś nieostrożny możesz skończyć marnie. Na jego nieszczęście w pobliżu było kilku sąsiadów i syn. Syn wiedział, jak wyłączyć ciągnik, a sąsiedzi nie bardzo. Gdyby dopuścili do ciągnika kilkuletniego syna prawdopodobnie ów nieszczęśnik ciągle by żył.

I wszystkim pizdeczkom, które miały styczność jedynie z Symulatorem Farmy, większość z tak krążących historii jest prawdziwa. Nie bez powodu rolnictwo to chyba drugi w rankingu najniebezpieczniejszy zawód na świecie. W połączeniu z częstym spożywaniem alkoholu przez rolników wypadki, choć często dziwne zdarzają się naprawdę często.

Sam gdybym miał tutaj konto kilka lat wcześniej, wypełniałbym harda zdjęciami z rozwałowanych kotów. Saren czy piskląt kuropatw posiekanych na kawałki przez kosiarkę rotacyjną. Na szczęście sam przeżyłem ten okres bez większych urazów. Zerwanie paznokcia przy podczepianiu przyczepy czy zgnieciona stopa przez zaczep przyczepki obciążonej toną nawozów to nie materiał na harda moim zdaniem. Zresztą nigdy by mi wtedy nie przyszło do głowy, że ktoś za takie zdjęcie mógłby mi postawić piwko
Zgłoś
Avatar
szefwszystkichszefow 2013-05-19, 15:12
to z podpinaniem przyczepy do ciagnika wolno toczacego sie do tylu to kompletna bzdura, trzeba nie miec mozgu zeby takie cos zrobic. Raz slyszalem o jakims typie, co wlazl pod prase balujaca, ktora byla na chodzie, bo mu sie sznurek zaplatal, wciagnelo go za reke i jeden drut z podbieraka przebil mu gardlo na wylot, tak, ze sie wykrwawil. Latwo jest sobie zrobic krzywde na wsi, ale powazna to tylko z glupoty i bezmyslnosci.
Zgłoś
Avatar
artur_sz13 2013-05-19, 22:21
Raczej nie sznurek tylko zwyczajnie w podbierakach pewnie mu się zatkało i poszedł siano wyciągać. Historie z belarkami to klasyk w każdej okolicy taka jest. Dzieci przejechane przez ciągniki/przyczepy itd również
Zgłoś
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów