
Chłop powinien jeździć na osiołku.
Czy jakiś sadolowy miłośnik motoseksualizmu może wyjaśnić co tacy goście jak ten próbują osiągnąć paląc gumę w miejscu?
Chodzi o te wibracje, które stymulują ich prostatę czy jakieś inne mistyczne doznania? Może to kompensowanie sobie niemożności startu spod świateł paląc gumę do następnego skrzyżowania z racji konstrukcji ich rumaków?
Czy jakiś sadolowy miłośnik motoseksualizmu może wyjaśnić co tacy goście jak ten próbują osiągnąć paląc gumę w miejscu?
Chodzi o te wibracje, które stymulują ich prostatę czy jakieś inne mistyczne doznania? Może to kompensowanie sobie niemożności startu spod świateł paląc gumę do następnego skrzyżowania z racji konstrukcji ich rumaków?