Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Jebnij się w głowę czymś ciężkim! W jakiej zajebistej szkole jazdy uczyli Ciebie wyprzedzać na skrzyżowaniu?
autobus stoi, koleś zaczyna go wymijać, autobus bez kierunkowskazu włącza się do ruchu, koleś nie może go wyminąć...winny jest ten zjeb w busie, co nie wie po co ma lusterka a tu wszyscy jebią kolesia...WTF?!
A widzisz tam gdzieś zatoczkę, żeby musiał używać kierunkowskazu?
Nie włącza się do ruchu bo nie opuścił pasa jezdni. Jest w terenie zabudowanym, gdzie to on ma pierwszeństwo wg "głupich" przepisów.
Nie wyprzeda się bezpośrednio przed zakrętem.
I tak dalej, i tak dalej, itd.
Ewidentnie winny jest motocyklista. No i może odrobinę aura. O tej porze roku nie powinno być tam pajaca na jednośladzie.
leci piwo bo z Krakowa ,
Wiecej powiem, kierowca autobusu w obszarze zabudowanym sygnalizujacy zamiar opuszczenia zatoki musi zachowac szczegolna ostorznosc, lecz kierowca przejezdzajacy w okolicy przystanku/zatoki jest zobowiazany do zachowania szczegolnej ostroznosci, zmniejszenia predkosci i umozliwienia wyjechania autobusowi.
Wiecie jak to najczesciej wyglada, ze autobus musi sie wrypac pod maske, bo bedac na 2/3 pasa ruchu dalej chca go omijac. Polscy kierowcy poziomem zaczynaja scigac rosjan
Do Twoich wypowiedzi:
Nie wiem jakie przepisy są przez Ciebie przestrzegane, ale warto byłoby najpierw jakieś znać - i wyobraź sobie, że motocyklista ma pełne prawo dojechać do świateł - ominąć samochody czekające przed sygnalizatorem. A co do wspomnianych taksówkarzy: znam takiego, który otworzył drzwi, a potem sobie sam za nie zapłacił.
Jak któryś mi otworzy, to niech się liczy z tym, że przedni błotnik mam pęknięty i nie będzie mi go szkoda.
@jinrey i cała reszta niedouczonych
Do Twoich wypowiedzi:
Nie wiem jakie przepisy są przez Ciebie przestrzegane, ale warto byłoby najpierw jakieś znać - i wyobraź sobie, że motocyklista ma pełne prawo dojechać do świateł - ominąć samochody czekające przed sygnalizatorem. A co do wspomnianych taksówkarzy: znam takiego, który otworzył drzwi, a potem sobie sam za nie zapłacił.
Ma prawo racja, ale musi to zrobić na pasie zgodnym z kierunkiem jazdy o ile ma miejsce, nieuku-hipokryto.
Ma prawo racja, ale musi to zrobić na pasie zgodnym z kierunkiem jazdy o ile ma miejsce, nieuku-hipokryto.
Ruch w Polsce jest PRAWOSTRONNY. Na 99% dróg motocyklista zmieści się na pasie obok samochodu (oczywiście przy założeniu, że kierujący samochodem stoi po prawej stronie pasa).
Widzę, że zasady interpunkcji są dla Ciebie taką tajemnicą, jak znaczenie słowa hipokryta.
Ruch w Polsce jest PRAWOSTRONNY. Na 99% dróg motocyklista zmieści się na pasie obok samochodu (oczywiście przy założeniu, że kierujący samochodem stoi po prawej stronie pasa).
Widzę, że zasady interpunkcji są dla Ciebie taką tajemnicą, jak znaczenie słowa hipokryta.
Czy ty w ogóle jeździsz? Jakie 99% dróg? Chyba na styk, a przecież należy zachować odstępy. Czym jest hipokryta to wiem. Zarzucasz komuś, że jest niedouczony, a sam piszesz brednie czy to nie czysta hipokryzja.
Dodam, że 99% motocyklistów porusza się w takim wypadku między dwiema ciągłymi liniami.
A czepianie się interpunkcji jest poniżej wszelkich poziomów i charakteryzuje facetów z małymi ptaszkami.
Niestey autbus wyjezdzajacy z zatoki, badz zatrymujacy sie w celu wpuszzczenia/wypuszczenia bydla, ruszajac nie wlacza sie do ruchu!!! po drughie w opisywanej sytuacji nie musi wrzuci kierunkowskazu, bo nie zmienia pasa ruchu, kierunku jazdy, nie zamierza tez zawrocic. Natomiast kierowca przed wykonaniem wyprzedzania winien zachowac szczegolna ostroznosci i przede wszystkim upewnic sie czy ma miejsce na ow manewr, do tego jest kwestia wyprzedzania bezposrednio przed skryzozwaniem, no to o czymze mowa z wina busiarza?
Wiecej powiem, kierowca autobusu w obszarze zabudowanym sygnalizujacy zamiar opuszczenia zatoki musi zachowac szczegolna ostorznosc, lecz kierowca przejezdzajacy w okolicy przystanku/zatoki jest zobowiazany do zachowania szczegolnej ostroznosci, zmniejszenia predkosci i umozliwienia wyjechania autobusowi.
Wiecie jak to najczesciej wyglada, ze autobus musi sie wrypac pod maske, bo bedac na 2/3 pasa ruchu dalej chca go omijac. Polscy kierowcy poziomem zaczynaja scigac rosjan
Jestem pełen podziwu dla tej wypowiedzi, aż zapytam pan instruktor prawa jazdy? Mała uwaga, nie "kierowca autobusu" tylko "kierujący autobusem".
Specjalnie założyłem tu konto by to napisac, to nie jest skuter znawco od 7 boleści -.-
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów