Pewnego razu tata plemniczka mówi do synka:
- Synku jutro jest ważny wyścig, twój tatuś jest za stary i nie może w nim biec. Ale ty jesteś z mojej krwi i masz ten wyścig wygrać!
Na to plemniczek:
- Tatusiu, a jak wygram ten wyścig to co mam zrobić?
- Wtedy synku zobaczysz taką dużą kulkę i ona powie ci co masz robić. Tylko pamiętaj - ładnie się przedstaw!
Wyścig się zaczął plemniczek biegnie i wygrywa!
Ale widzi dwie kuleczki, a nie jedną!?
"No nic, przedstawię się" - pomyślał.
- CZEŚĆ, JESTEM PLEMNICZEK.
Na to kulki:
- Cześć, jesteśmy migdałki.
- Synku jutro jest ważny wyścig, twój tatuś jest za stary i nie może w nim biec. Ale ty jesteś z mojej krwi i masz ten wyścig wygrać!
Na to plemniczek:
- Tatusiu, a jak wygram ten wyścig to co mam zrobić?
- Wtedy synku zobaczysz taką dużą kulkę i ona powie ci co masz robić. Tylko pamiętaj - ładnie się przedstaw!
Wyścig się zaczął plemniczek biegnie i wygrywa!
Ale widzi dwie kuleczki, a nie jedną!?
"No nic, przedstawię się" - pomyślał.
- CZEŚĆ, JESTEM PLEMNICZEK.
Na to kulki:
- Cześć, jesteśmy migdałki.