📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:23
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
Każdy robi to co lubi.
Jedni lubią flaczeć, inni lubią dbać o tężyznę fizyczną, spójrzcie sobie na 40-50 latków targających AMATORSKO ciężary na siłowni, dobrze się prowadzących a ich rówieśników. Te parę treningów w tygodniu wydaje mi się jest tego warte aby się lepiej czuć i móc dziubać żonkę gdy ta się w końcu godzi ze swoim ciałem i jej apetyt jest wtedy nieposkromiony, bo tak to potem zdziwko że sąsiad wyręcza
Jedni lubią flaczeć, inni lubią dbać o tężyznę fizyczną, spójrzcie sobie na 40-50 latków targających AMATORSKO ciężary na siłowni, dobrze się prowadzących a ich rówieśników. Te parę treningów w tygodniu wydaje mi się jest tego warte aby się lepiej czuć i móc dziubać żonkę gdy ta się w końcu godzi ze swoim ciałem i jej apetyt jest wtedy nieposkromiony, bo tak to potem zdziwko że sąsiad wyręcza
Maja83 napisał/a:
Już pisałam,że najlepszymi kucharzami są mężczyźni, mój mąż gotuje wykwintne dania, a ja..cóż tylko podstawowe dania, schabowe,mielone i kurczak,z ryby wychodzi mi papka.
Nie masz talentu do gotowania ale za to może zajebiście się ruchasz
Noniesondze napisał/a:
Drogie Panie, prosimy się nie obrażać. My, faceci, mamy podobnie, kiedy wchodzimy do kuchni.
Tak mają jebane wąsate chamy ze wsi w żonobijkach co leżą cały dzień przed "piłkom nożnom" w tv z "tatrom" w "rence".
Po pierwsze u mnie w rodzinie wszyscy potrafią gotować.
Po drugie tradycją jest, że pewne potrawy na szczególne okazje (spędy rodzinne, święta lub konkretnie dania) wykonują tylko mężczyźni.
Po prostu dlatego, że kobiety przeważnie nie potrafią ich zrobić tak dobrze.
Jak ma być kuchnia świąteczna i wykwintna to ja się biorę za kucharzenie. Żona gotuje tradycyjne proste potrawy.
Kaczkę, jelenia, króliki, wołowinę, pieczenie i inne przyrządzam w domu tylko JA.
To jest cała ceremonia, która nie przewiduje udziału kobiet. Chyba, że jako pomoc przy obraniu warzyw.
Więc, to że ty przypalasz wodę w czajniku nie znaczy, że każdy facet nie umie gotować.
Widziałeś kiedyś babę szefa kuchni w dobrej knajpie??