18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (7) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:02
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne
Wchodząc ostatnio na główną stronę Youtube zauważyłem poniższe video. Mają rozmach, sk****yny.



Po obejrzeniu kilkunastu sekund wzięło mnie na rozkminę. Skąd tam tylu ludzi? Jakim cudem wszyscy prawie jednakowo wyglądają, stać ich na te wszystkie gadżety, na bilet na PSY, sama scena przeogromna, telebimy Full HD eLGika...

Jeszcze 50 lat temu Korea Płd była biedniejsza od Polski. Wprowadzili proste zasady by to zmienić - najszybsze przykłady firm, które się wybiły - Kia, Hyundai, Samsung czy LG. No i oczywiście dodając do tego przeogromny przemysł portowy.

Reformy, które doprowadziły do rozwoju gospodarczego Korei Południowej obejmowały:
- finansowanie inwestycji krajowymi środkami,
- pożyczanie pieniędzy z zagranicy tylko poprzez budżet,
- utrzymywanie stabilności wartości wona,
- początkową nacjonalizację banków komercyjnych, dla zaprzęgnięcia ich do rozwijania gospodarki,
- zasadniczo nie wpuszczanie do kraju inwestycji zagranicznych,
- przyjmowanie z zagranicy tylko transferów technologii oraz wiedzy,
- zamiast substytucji importu forsowanie rozwijania eksportu (na początku okresu wzrostu eksport był 4,3 razy mniejszy niż import),
- ścisła polityka ograniczonej wymienialności wona: wymieniać walutę można było tylko na potrzeby bieżącego handlu zagranicznego,
- wysokie cła na import,
- sponsorowanie wybranych gałęzi przemysłu oraz dużego nakładu pracy,
- ścisłe niedopuszczanie nie-Koreańczyków do rynku finansowego,
- stopy procentowe ustalano w interesie rządu/gospodarki
- stosunkowo niskie zadłużenie kraju, ze szczególnie niskim udziałem zadłużenia krótkoterminowego
(źródło)

Drugi przykład, z życia wzięty:

Mieszkam przy granicy z Białorusią. Kraj, który prawie kompletnie zamknął się na zachód. Jeszcze tak z 5-10 lat temu Białorusini przyjeżdżali na zakupy samochodami typu VW Passat (stare kanciaki), Audi 80, VW Transporter T3, T4 przerdzewiałe i rozpadające się.

Jak wygląda sytuacja dziś? Wydają w cholerę swoich pieniędzy w polskich przygranicznych sklepach, przyjeżdżają nowymi wozami klasy średniej typu hyundai, skoda , ale również Audicami Infiniti, Lexusami, Land Roverami, BMW, Jeepami, Mercedesami itp...

Nie tak dawno przegadałem sprawę ruskich z pracownikiem Auchan w Białymstoku. Nie tak dawno (1-2 miesiące temu), jak Łukaszenka zrobił kolejny zakaz swoim obywatelom to momentalnie hipermarket opustoszał. Polacy kupowali minimalne rzeczy, tylko te aby przeżyć - żywność, chemia, środki czystości. Białorusin jak przyjeżdżał , nie dość że brał po kilka sztuk np. komputerów czy telefonów, to jeszcze mało kiedy narzekał na cenę. Brał jak wlezie. Co prawda przyjezdni mają zwrot podatku VAT, ale tak czy siak - miejscowi czy sklep zarabiają.

I może by tak wziąć przykład z Korei?
Zgłoś
Avatar
komargda 2013-04-17, 13:55
"A nam nic nie pomoże, bo społeczeństwo nasze to socjaliści i marudy. Którzy chcieliby mieć bogate Państwo bez własnej pracy. " P.s możemy wziąć przykład, ale najpierw trzeba załatwić amnestię dla Brunona.K , aby utorował nam drogę do zmiany
Zgłoś
Avatar
szkodnikdbwa 2013-04-17, 14:00
Nie mamy co do nich nawet startować. Kiedyś czytałem o wynikach badań, z których wynikało, że ich społeczeństwo w 1945 roku w 78 procentach nie potrafiło czytać i pisać a teraz wymyślają telefony, które niedługo będą samoczynnie robiły loda. Jeśli się nie mylę to są w pierwszej piątce z ilością opatentowanych wynalazków.Różne są dane ale w w 1985 PKB per capita Polski było WYŻSZE niż ich:D teraz nasze wynosi mniej więcej 20000 USD a u nich ponad 31000 czyli prawie tyle samo co średnia UE. Goście, których dziadkowie nie umieli pisać za moment będą bardziej zamożni niż mieszkańcy Europy Jest też druga strona medalu. Relacje zwykłych szarych ludzi z tego kraju nie są już takie kolorowe jak cyferki. Przeciętny Koreańczyk jest praktycznie "skazany" na auto od Kia albo Hyundaia i telefon od Samsunga na rynku nie może się praktycznie przebić nic innego. Te 3 firmy stanowią bardzo duży odsetek eksportu więc są podstawową częścią ich przychodów. Co będzie kiedy światu znudzą się te produkty ?
Zgłoś
Avatar
Kupa_w_majtkach 2013-04-17, 14:03
Nie możemy wziąć przykładu z Korei, ponieważ jesteśmy w Unii Europejskiej. Koniec.
Zgłoś
Avatar
szkodnikdbwa 2013-04-17, 14:41
Dudeczek napisał/a:

Nie możemy wziąć przykładu z Korei, ponieważ jesteśmy w Unii Europejskiej. Koniec.



Ale mogliśmy dopóki w niej nie byliśmy i nie zrzucajmy wszystkiego na unie. To nasze jebane postkomuszki tak zarządziły gospodarką. Zresztą o czym my rozmawiamy, kwaśniewski po raz kolejny najebany a jeden z drugim pajac pójdzie i zagłosuje na jego lewacką inicjatywę europa plus
Zgłoś
Avatar
K................a 2013-04-17, 18:11 1
Oczywiście, całą winę trzeba zrzucić na UE i polityków. Co to w ogóle za porównywanie azjatyckich narodów takich jak Japończycy, czy Koreańczycy z europejskim motłochem? W tych krajach społeczeństwo kieruje się inną filozofią. Oni zdają sobie sprawę, że uczciwość na każdej płaszczyźnie, wzajemna pomoc i ciężka praca to droga do sukcesu. W Polsce wiodącą filozofią jest złodziejstwo, kombinatorstwo, unikanie obywatelskich obowiązków takich jak płacenie podatków i chęć wzbogacenia się najlepiej cudzym kosztem albo zaoszczędzenia w niekoniecznie dobry sposób. Efekty są widoczne na każdym kroku. Co trzeci Polak uważa, że jeżdżenie "na gapę" komunikacją miejską to nie jest złodziejstwo, tylko zaradność, a przekręty podatkowe i socjalne to szczyt przedsiębiorczości. Jak ponoszą tego konsekwencje to potem winny jest ktoś inny np. pedały, lewaki, Żydy, ciapasy i brudasy... Zacznijcie, kurwa, obserwować i wyciągać wnioski. Życzeniowe myślenie jest gówno warte.

Gdyby nie ta UE to byśmy byli w totalnej dupie, bo liczyć na aktywność i uczciwość Polaków to jak liczyć na to, że któregoś dnia spadnie nam na głowy deszcz pieniędzy.

"Polnische Wirtschaft", "Gdy się dwaj Polacy zejdą, to w trzy strony się rozejdą." (słowackie przysłowie) - to nie wzięło się z powietrza.
Zgłoś
Avatar
rafalopr 2013-04-18, 0:38
Kuźwa mać, walnąłem ładnego posta by wyczerpać temat i niestety zostałem wylogowany... Ale skwituję krótko:

Z dziada pradziada byliśmy uciskani - stąd nasze podejście do chowania zarobków itd.

Dlaczego taki przemyt duży? Bo to się opłaca, raz na jakiś czas lepiej zapłacić bimbrownikom i przemytnikom karę urzędasom niż rezygnować z biznesu i dalej być na rynku.

Wolę kupić rodzimy PolandPhone, Poloneza, PolandBooka czy tam cokolwiek innego by podtrzymać rodzimy rynek.

Staram się być uczciwy wobec innych ludzi - kupuję bilety, płacę podatek. Spełniam swoje życzenia wobec innych.

Czy weźmiemy przykład z Azji? Nie wiem. Na ten moment, tak jak słusznie zauważył Max Kolonko, większość nas młodych jest pomiędzy Lewicą a Prawica. Jesteśmy ani za jednym ani za drugim, bo to będzie zbyt stronnicze. Chcemy równowagi, złotego środka. Czyli takiego, który obowiązuje w Azji. Czy nam się powiedzie? To zależy od nas...

Pozdrawiam i dobranoc!
Zgłoś
Avatar
Ork.Fajny 2013-04-18, 7:57
rafalopr napisał/a:

I może by tak wziąć przykład z Korei?


Ale cały czas idziemy tą drogą...

- każdy rząd od 89roku robi inwestycje za nasze podatki;
- każdy rząd zapożyczał się finansując to z budżetu;
- [...] stara się utrzymać walutę w stabilnośći;
- [...] regulacje banki tak że stają się one podwładnymi rządu;
- [...] podtrzymywał takie prawo że inwestycje zagraniczne robili tylko ci najbogatsi. PS. Korea była zależna długo od USA. Inwestycje stamtąd miały miejsce. Więc tu jest błąd.
- [...] nie powstrzymuje także napływu technologii bezpośrednio;
- Import? Eksport? Podstawowy błąd w lewicowej myśli. Wysłanie czegoś za granicę nie oznacza że jest się bogatym bo się dużo produkuje tylko że jest się biednym i mało ludzi w kraju chce kupować. Import to wyznacznik bogactwa. Skoro kraj tworzy tyle a ludzi nadal stać na więcej i chcą więcej to znaczy że oni są na prawdę bogaci;
- pieniądz fiducjarny kontrolować można tylko sensownie przez redukcję druku, raczej jego wyparowanie z kraju nikomu nie grozi bo tylko tam można go użyć np. w sklepie;
- widzę że nigdy nie sprowadzałeś niczego cennego z zagranicy. Mamy wysockie cła;
- nasze rządy także sponsorują niektóre gałęzie gospodarki;
- Korea jako członek członek bandyckiego MFW, od początku istnienia swojego, musi dopuszczać innych do swojej finansjery bo tak działa ten system, znowu coś się komuś jebło;
- myślisz że złodzieje przy korycie od 89tego roku nie ustawiają stóp tak by im było dobrze...?
- Korea południowa w dwa lata powiększyła swój dług z ok. 23% do ok. 33%.

Nie urywajmy faktu że Korea była jak Japonia. Kolonią USA na tyłach komunistów z ZSRR i ChRL służącą jako baza wypadowa. USA po I WŚ zaczęło zdzierać z obywateli więcej forsy niż potrzebowali i pluli nią potem w stronę rozwijania sobie takich zależnych terenów. Gdyby nam USA dawało kasę to nawet komunizm by się udał...
Zgłoś