Ż.-Kocham cię,
M-Ja ciebie również, moje słońce
Ż-Wiesz, jutro termin mojej operacji serca, synek podwiezie nas do szpitala na 10:00
M-Wiem. Obejrzyjmy wieczorem nasz ulubiony film, na wypadek, gdybyśmy się więcej nie zobaczyli
Po operacji kobieta budzi się w łóżku i widzi, ze przy jej boku stoi jedynie syn.
Ż-gdzie on jest!?
S-nie wiesz kto był dawca serca?
Kobieta doznaje szoku, zaczyna płakać...
S-żartuje, poszedł srać