1. Kierujący rowerem lub hulajnogą elektryczną JEST ZOBOWIĄZANY korzystać z drogi dla rowerów, drogi dla pieszych i rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeżeli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić...
1. Kierujący rowerem lub hulajnogą elektryczną JEST ZOBOWIĄZANY korzystać z drogi dla rowerów, drogi dla pieszych i rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeżeli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić...
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Jeżdżę i rozumiem. Jadę sobie ścieżką, a tu dołek przy każdym wyjeździe z posesji. Gdzieniegdzie kostka którą się czuje bez amortyzatora. Asfalt polepiony z resztek. Korzenie powodujące nierówności na ścieżce i wiele innych.
W autach macie AMORTYZATOR i SZEROKĄ OPONĘ dzięki czemu tego nie czuć, a przy półtora cala oponie nawalonej 5cioma barami jak nie 11stoma barami czuć każde gówno.
Dobrze że mam gravela i mi te 4-5 barów starczy.
Jak twój rower nie nadaje się do jazdy to idz na piechote. Kurwa pedał chce żęby droga byla gładka jak szkło xD
Jeżdżę i rozumiem. Jadę sobie ścieżką, a tu dołek przy każdym wyjeździe z posesji. Gdzieniegdzie kostka którą się czuje bez amortyzatora. Asfalt polepiony z resztek. Korzenie powodujące nierówności na ścieżce i wiele innych.
W autach macie AMORTYZATOR i SZEROKĄ OPONĘ dzięki czemu tego nie czuć, a przy półtora cala oponie nawalonej 5cioma barami jak nie 11stoma barami czuć każde gówno.
Dobrze że mam gravela i mi te 4-5 barów starczy.
Weź nie pierdol... u mnie ścieżki rowerowe są takie, że ścieżki nie mają żadnego krawężnika, bo idą również jednym płatem asfaltu przez jezdnię. No i co? Pedalarze i tak sobie jeżdżą ulicą powodując zagrożenie na drodze, bo cała droga jest ze spadków i wzniesień.
Jeżdżę i rozumiem. Jadę sobie ścieżką, a tu dołek przy każdym wyjeździe z posesji. Gdzieniegdzie kostka którą się czuje bez amortyzatora. Asfalt polepiony z resztek. Korzenie powodujące nierówności na ścieżce i wiele innych.
W autach macie AMORTYZATOR i SZEROKĄ OPONĘ dzięki czemu tego nie czuć, a przy półtora cala oponie nawalonej 5cioma barami jak nie 11stoma barami czuć każde gówno.
Dobrze że mam gravela i mi te 4-5 barów starczy.
Sam jezdze gravelem i nie trafia do mnie twoj argument. Kup sobie opony bezdetkowe, ja u siebie przewaznie mam z przodu 2 bary, a z tylu 2.75, a kiedy zalezy mi na komforcie schodze jeszcze nizej. Waze 90kg przy wzroscie 180cm. Kiedy jest mozliwosc jade sciezka lub chodnikiem jesli droga ruchliwa, ale z reguly wiekszosc moich tras to glownie szuter i sciezki rowerowe. Wkurwiaja mnie rowerzysci ktorzy generuja za soba sznur aut gdy obok jest chodnik lub sciezka.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów