147
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
53 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-27, 23:13
Przesrane jednym słowem. Przynajmniej dupę podtarł, a nie jak śmierdziele "uciekający przed wojną"
mygyry napisał/a:
Tyle kurwa drzew i krzaków a wali obok auta
To samo pomyślałem.. normalnie za krzak iść i nie być gwiazdą jutuba, ale ten najwyraźniej na to nie wpadł, albo robił to celowo. Zaraz okaże się, że to ktoś z sadola robił transmisję na żywo za parę złotych.
Widząc co ten kretyn odpierdala dochodzę do wniosku że nie jest jeszcze ze mną tak źle. Ponieważ to jakiś podczłowiek jest to już mógł kurwa tą dupę o ziemię wytrzeć. Jak pies.
Żółta sraka 
.
Kolor ten zwykle świadczy o problemach związanych z wątrobą. Poprzez zaburzenie produkcji i przemiany żółci, jest ona wyrzucana do jelita. Kolor może być różnej postaci – od jasnego, prawie odbarwionego, do ciemnego niczym glina. W każdym przypadku należy zwrócić się do lekarza, gdyż może to być oznaka kamicy dróg moczowych czy zapalenia wątroby.
Żółty stolec może być również objawem problemów z trzustką (na przykład kamicy przewodu trzustkowego, upośledzenia funkcji trzustki, niedoboru enzymów trzustkowych, a nawet raka trzustki). Jednak wówczas kolor jest jasny, niemal biały.
. Kolor ten zwykle świadczy o problemach związanych z wątrobą. Poprzez zaburzenie produkcji i przemiany żółci, jest ona wyrzucana do jelita. Kolor może być różnej postaci – od jasnego, prawie odbarwionego, do ciemnego niczym glina. W każdym przypadku należy zwrócić się do lekarza, gdyż może to być oznaka kamicy dróg moczowych czy zapalenia wątroby.
Żółty stolec może być również objawem problemów z trzustką (na przykład kamicy przewodu trzustkowego, upośledzenia funkcji trzustki, niedoboru enzymów trzustkowych, a nawet raka trzustki). Jednak wówczas kolor jest jasny, niemal biały.
Ale był lepszy niż większość właścicieli psów, bo nasrał na shirta i zwinął, żeby oddać kolędzie z Afryki jako budulec... a większość właścicieli parzystokopytnych, udaje że nie widzi jak ich pupil oddaje stolca, aby tego nie uprzątnąć...
przypomniała mi się przygoda gdy na wieczór zjadłem ostrego kebsa i rano o piątej gdy wychodziłem do pracy skończył się trawić. problemy ogólnie są dwa:
-miejsce do zrzucenia pół kilo ciekłego gówna
-coś do podtarcia.
w moim przypadku to był kontener pck i 5 zużytych biletów,rachunek za paliwo,kartka z notesu,śliska ulotka.
od tamtej pory ZAWSZE noszę przy sobie paczkę chusteczek.i nie jem podejrzanego żarcia,
-miejsce do zrzucenia pół kilo ciekłego gówna
-coś do podtarcia.
w moim przypadku to był kontener pck i 5 zużytych biletów,rachunek za paliwo,kartka z notesu,śliska ulotka.
od tamtej pory ZAWSZE noszę przy sobie paczkę chusteczek.i nie jem podejrzanego żarcia,
Ja tam po kupie lubię sobie pod ciśnieniem dupkę umyć pod prysznicem. Potem czuję się świeżo i komfortowo.
pianista napisał/a:
Ja tam po kupie lubię sobie pod ciśnieniem dupkę umyć pod prysznicem. Potem czuję się świeżo i komfortowo.
A kogo to kurwa obchodzi?
na srake niema mocnego chyba ze napierdala w gacie
...co wy wiecie o sraczce ! Chlałem wóde w piątek do 24:00. O 4:00 rano przyjechali po mnie bo "manago" i targi w Poznaniu. Miałem taaką srakę że chuj. Srałem dwa razy w rowie na autostradzie. Potem na stacji i w końcu o 7:30 w centrum poznania. Wkoło bloki mieszkalne a ja jechałem na "małysza" na środku jakiejś budowy ....ja pierdole i to tylko jedna z historii o pijackim sraniu na kacu