Zabrałem swojego synka żeby popływał.
- Wiesz co. mały? Jeśli przepłyniesz na drugą stronę, to dostaniesz ode mnie nową zabawkę.
Od razu wziął się do roboty, ale po chwili zniknął mi z oczu.
Myślicie, dopłynął już do Francji, czy jeszcze nie?
- Wiesz co. mały? Jeśli przepłyniesz na drugą stronę, to dostaniesz ode mnie nową zabawkę.
Od razu wziął się do roboty, ale po chwili zniknął mi z oczu.
Myślicie, dopłynął już do Francji, czy jeszcze nie?