W Haiphong odbyła się walka byków. Masywne cielska tych wielkich zwierząt brykały radośnie po wybiegu gdy jakiś Chiński geniusz postanowił wkroczyć na ich terytorium ze swoim bliżej nie skonkretyzowanym planem wyzwalając w jednym z byków szewską pasję. Człowiek został nadziany,stratowany i zabity.
Jak mówi stare chińskie przysłowie:
"Gdy byk bryka wesoło po wybiegu nie rób tam wejścia bo zasmucisz kolegów".
Jak mówi stare chińskie przysłowie:
"Gdy byk bryka wesoło po wybiegu nie rób tam wejścia bo zasmucisz kolegów".