Do tragicznego zdarzenia doszło 29 marca o godz. 2.30 w nocy w Little Village, jednym z osiedli Chicago zamieszkiwanym głównie przez społeczność meksykańską. Policja chciała zatrzymać Adama Toledo i towarzyszącego mu 21-letniego Rubena Romana po otrzymaniu zgłoszenia o strzelaninie w okolicy. Według śledczych to właśnie Roman oddał kilka strzałów w kierunku przejeżdżającego samochodu. Mężczyzna został później zatrzymany.
Na filmie widać, jak funkcjonariusz goni w alejce 13-letniego Toledo. W pewnym momencie nastolatek zatrzymuje się, a Stillman nakazuje mu "pokazać ręce", a po chwili krzyczy: "Rzuć to". Wtedy pada strzał, a Toledo osuwa się na ziemię. Policjant podchodzi do niego, a później pyta, gdzie został postrzelony i wzywa karetkę. Pomimo reanimacji, chłopiec umiera.
Znaleziono przy nim broń, lecz on zdążył się obrócić, upuścić broń i jeszcze podnieść ręce do góry. Ocenę pozostawiam Wam