96
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:57
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:05
janlew napisał/a:
W Brazylii nie ma kary śmierci i to jest ich główny problem
Widziałeś ich więzienia? Kara śmierci byłaby wybawieniem.
r061071 napisał/a:
latwo powiedziec nie dosc ze zlodziej to debil
No raczej już nie jest złodziejem tylko zwykłym mordercą
Zmiana klasyfikacji czynu
jest jebana małpą , przestańcie mówić o tej kurwie jak o człowieku. zajebałbym bez mrugnięcia i spał spokojnie jak dziecko jeszcze tej samej nocy
Gdyby w Polsce był łatwy dostęp do broni to tak wyglądałaby akcja po Seby "Na chuj się patrzysz cwelu"
Shaint napisał/a:
Gdyby w Polsce był łatwy dostęp do broni to tak wyglądałaby akcja po Seby "Na chuj się patrzysz cwelu"
Jest. Kupujesz czarno prochowca na pociski większe niż średnica twojego kutasa. Zezwolenie nie potrzebne.
Shaint napisał/a:
Gdyby w Polsce był łatwy dostęp do broni to tak wyglądałaby akcja po Seby "Na chuj się patrzysz cwelu"
Pierdolisz takie durnoty, że można oślepnąć
Shaint napisał/a:
Gdyby w Polsce był łatwy dostęp do broni to tak wyglądałaby akcja po Seby "Na chuj się patrzysz cwelu"
W każdym kraju aby dostać pozwolenie na broń musisz spełnić kilka warunków m.in. nie można być karanym. Ten punkt rozwiązuje problem dostępności broni dla patusów typu Seba.
GlocKs napisał/a:
Ciekawe czy te babki tez zabił
Raczej tak. Taki motyw napadu i zabicia wszystkich świadków to jest już znany dużo wcześniej z USA i choć tam dziś nie bardzo są warunki przy tak zinformatyzowanej przestrzeni jaka jest w USA to kiedyś 2-3 dekady jeszcze temu tego typu napady były dość często występujące że nie było po prostu świadków by ustalić kto co zrobił.
AlaksanderLukaszenka napisał/a:
W każdym kraju aby dostać pozwolenie na broń musisz spełnić kilka warunków m.in. nie można być karanym. Ten punkt rozwiązuje problem dostępności broni dla patusów typu Seba.
Daj spokój nie powiesz mi że Seba u wujka cioci i po cioci nie znajdzie broni gdyby była legalna albo że jakiś zaćpany lewak woodstokowicz u mamy nauczycielki nie znajdzie broni w domu... Ja miałem jakie miałem dzieciństwo i tak się składa że tato miał na ostre naboje i ja wiedziałem gdzie miał tyle że nie umiałem złożyć bo tato miał łeb na karku i broń była już nie pamiętam ale chyba w 10 co najmniej częściach rozłożona i schowana w różnych miejscach w domu więc nie wystarczyło mieć wiedzę gdzie są te miejsca ale jak to cholerstwo złożyć skoro się z tym styczności nie miało i internetu nie było to już inna sprawa.