-Widziała gdzieś pani mojego męża?
-Nie, a co się stało?
-Poszedł na kurwy, myślałam że u pani jest.
-Nie, a co się stało?
-Poszedł na kurwy, myślałam że u pani jest.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis