Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Support us
We hope you enjoy our movies. Please consider a small donation to help us to cover the costs of our servers.
Thank you for your support!
Support us with PayPal already done / not interested
Nie ogarniam - tyle było filmików gdzie małe psy były zagryzane przez pitbulle - nikogo nic nie ruszało. A tu taki ból dupy że raz został zagryziony przez większe bydle? Co to, forum wielbicieli pitbulli?
Też odnoszę takie wrażenie. Lecz blokowi napinacze z pitbulkami zapominają, że królem wśród psów są właśnie owczarki kaukaskie. Te zajebiste bestie były szkolone do polowania na niedźwiedzie, więc z pitbulka zrobił pasztet, jednak niektóre rodza się z wadą, mózg tego pięknego psa rośnie szybciej niż czaszka, co w efekcie zajebistym bólem i pies robi się bardzo agresywny i nieprzewidywalny.
Jedna z moich ulubionych ras , druga to wilczak czechosłowacki (ten drugi z wyglądu to istny wilk).
I to mały pitbull.
Pitbull to nie pies i bardzo dobrze, że zdechł. Te kundle potrafią tylko atakować dzieci i swoich opiekunów.
Pitbull to nie pies i bardzo dobrze, że zdechł. Te kundle potrafią tylko atakować dzieci i swoich opiekunów.
A tranzystor to nie człowiek.
Powielasz brednie i tyle. Pit Bulle potrafią być spokojnymi psami, to, że są pewne siebie i odważne z natury nie oznacza, ze są agresywne wobec domowników gdy sie je dobrze wychowa. Wiesz ile normalnych rodzin z dziećmi ma Pit Bulla lub amstaffa? Masa. Nie tylko dresy spod bloku.
Do takich psów trzeba miec podejście. A niestety ludzie biorą takiego psa i później mają go w dupie, traktują go jak powietrze. Taki pies potrzebuje uwagi, poświęcenia czasu, nie mozna mu pozwolić dać sobie wejśc na głowę, nie może poczuć , ze ma nad Tobą władzę. Ma czuć dyscyplinę, ale nie poprzez bicie a poprzez same słowa. Taki pies to odpowiedzialność, i to nie tyczy się tylko Pit Bull'a a wszystkich psów które są powszechnie uznawane za agresywne. jeżeli myślicie, ze lista się kończy na Pit Bullach to chuja wiecie
A tranzystor to nie człowiek.
Powielasz brednie i tyle. Pit Bulle potrafią być spokojnymi psami, to, że są pewne siebie i odważne z natury nie oznacza, ze są agresywne wobec domowników gdy sie je dobrze wychowa. Wiesz ile normalnych rodzin z dziećmi ma Pit Bulla lub amstaffa? Masa. Nie tylko dresy spod bloku.
Do takich psów trzeba miec podejście. A niestety ludzie biorą takiego psa i później mają go w dupie, traktują go jak powietrze. Taki pies potrzebuje uwagi, poświęcenia czasu, nie mozna mu pozwolić dać sobie wejśc na głowę, nie może poczuć , ze ma nad Tobą władzę. Ma czuć dyscyplinę, ale nie poprzez bicie a poprzez same słowa. Taki pies to odpowiedzialność, i to nie tyczy się tylko Pit Bull'a a wszystkich psów które są powszechnie uznawane za agresywne. jeżeli myślicie, ze lista się kończy na Pit Bullach to chuja wiecie
Normalny człowiek bierze psa żeby stał gdzieś w budzie koło domu i go pilnował do chuja. A nie poświęcał mu niewiadomo ile czasu dlatego każdy uważa że pitbulle i amstaffy i cała reszta "agresywnych" psów są w stanie w pewnym momencie rzucić się na właściciela bądź kogoś z jego rodziny - i to jest prawda, nie masz jak temu zaprzeczyć. Wiele psów już w mojej rodzinie było, wszystkie gdzieś koło domu, codziennie na spacer i dostawały zryć. Na obcych co najwyżej szczekały bądź nawet podeszły i szczekały z bardzo bliska ale żeby zaatakowac kogoś ot tak bez powodu? I teraz mi powiedz czy jeśli taki pitbull by się zerwał z łancucha i akurat przechodził by sasiad(którego żaden z tych psów nigdy nie lubiał) po prostu by go próbował zaszczekać na smierć czy by się na niego rzucił?
bo chyba obydwoje znamy odpowiedź
Jestem właścicielem amstaffa i nie mieszkam w blokowisku, nie jestem patolem i nie szczuję psa na innych ludzi czy inne zwierzęta. Chociaż w tym drugim wypadku to za każdym rasem widać u niego impuls do startu. Zdarzało mi się, że przy chwili nieuwagi pies mi wyszarpał smycz z ręki, a w rezultacie zawsze musiałem czekać aż mi przyniesie kawał drzewa do zabawy.
Kolega od "Owczarki Kaukaskie były szkolone do polowania na niedźwiedzie" super brawo, podpowiem Ci, że pitbulle również, a powiem Ci, że nawet były wypuszczane przeciwko bykom. Co do samej rasy nie będę się już produkował, wujek google pomoże.
Czy jest tu jakiś ekspert, który się wypowie czy ten amstaff jest tak dobrze wytresowany czy boi się głosu swojego pana?
Parę dni temu szedłem z mojego blokowiska na małe zakupy do galerii handlowej. Już ciemniało i przechodziłem obok 2 dresów. Minąłem ich i wszedłem na taką alejkę z drzewami z jednej strony. Oddaliłem się od dresiarzy na jakieś 30 metrów i nagle zza jednego z drzew słyszę warczenie psa i moim oczom ukazał się spory amstaff. Pies warczał, naprężył się i zrobił krok do przodu. Byłem tak zaskoczony jego widokiem, że zrobiłem najgorsza rzecz jaką mogłem - cofnąłem się o krok. Amstaff zawarczał, szczeknął i nagle jeden z dresów krzyknął ,,spokój, do nogi''. Pies natychmiast umilkł, skulił ogon i dosłownie wystrzelił z miejsca do swojego pana.
Czy jest tu jakiś ekspert, który się wypowie czy ten amstaff jest tak dobrze wytresowany czy boi się głosu swojego pana?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów