Gościu chciał przemycić przez granicę papugę. Nie wiedział jak to zrobić więc wsadził sobie ją w spodnie. Udało mu przejść kontrole i wystartować. Zadowolony i uspokojony zasnął.
Obok niego siedziała zakonnica. Czytała sobie Biblię czy tam coś... patrzy, a facetowi z rozporka wysunęło się skrzydło. Przeżegnała się. Pyk - drugie skrzydełko się wysunęło z rozporka. Tym razem zakonnica się uszczypnęła się. Po chwili patrzy - wysunęła się głowa. Budzi gościa i mówi:
- Panie.. ja się na tym nie znam, ale panu się chyba jaja wykluły.
Obok niego siedziała zakonnica. Czytała sobie Biblię czy tam coś... patrzy, a facetowi z rozporka wysunęło się skrzydło. Przeżegnała się. Pyk - drugie skrzydełko się wysunęło z rozporka. Tym razem zakonnica się uszczypnęła się. Po chwili patrzy - wysunęła się głowa. Budzi gościa i mówi:
- Panie.. ja się na tym nie znam, ale panu się chyba jaja wykluły.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis