Dosyć nietypowy sposób otwierania lodówki u naszych zachodnich sąsiadów.
Czyżby szykowali się na powrót pewnego wiedeńskiego akwarelista?
Czyżby szykowali się na powrót pewnego wiedeńskiego akwarelista?
„na powrót pewnego wiedeńskiego akwarelista?”
On nie był akwarelistem (!).
;>
Bo on kiedyś był mężczyzną, ale w dzisiejszych czasach odrodzi się jako dżender-cośtam. Więc akwarelist. Rzesza rzeszą, ale nikogo nie można urazić