Nie ma dowodów - nie ma kradzieży.
Przy wyjściu ze sklepu ochroniarz na pewno się nie przyczepi, że Pan coś ukradł.
Przy wyjściu ze sklepu ochroniarz na pewno się nie przyczepi, że Pan coś ukradł.
257
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 4:40
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
ja tak zawsze robię w tesco z początku biore 0,5 l jakiegoś picia i akurat jak skończe zakupy to dopijam do końca i zdąże ulokować gdzieś butelkę. również czasem zdaży się jakieś ciastko na wagę 
ja z jumy żyję.więc Twoje przechwałki Gienek2 bardzo mnie rozczulają...ale zabłysłeś
@up
ukraść coś tesco to nie to samo co okradać uczciwych obywateli...
ukraść coś tesco to nie to samo co okradać uczciwych obywateli...
neoneron zabłysnąłęś jeżeli już chcesz poprawnie, widać że z jumy żyjesz
Exoone napisał/a:
@up
ukraść coś tesco to nie to samo co okradać uczciwych obywateli...
tak, bo na pewno skradzione ciastko czy inną pierdołę odczuje dyrektor generalny a nie i tak jebana w dupę na pensję i święta pracujące pani Zosia z kasy czy pan Zenek ochroniarz jak im po pensji poleci, albo konsument, który zapłaci za towar więcej
Kradzież to kradzież i bez pierdół proszę
